Kultowa rakieta z placu zabaw zmieniła kolory. Powodem sytuacja geopolityczna?

- Wiele się już o tym mówiło i pisało... nasza rakieta ma nowe barwy - barwy Sił Powietrznych, tradycyjnej lotniczej szachownicy. Zatem jeśli szukacie inspiracji na niedzielny spacer - Plac Zabaw z Rakietą jest idealny – anonsowano w niedzielę (26marca) na profilu facebookowym „Nasz Wspólny LSM” zmiany, jakie zaszyły na rakiecie.

Wyłączono jednak możliwość komentowania postu, bo na nowe oblicze rakiety wylała się fala krytyki. Fani obiektu nawet nie próbowali kryć emocji.

- Szok osobisty. Na moim dawnym dziecinnym placu mityczna rakieta po dekadach dorobiła się narodowego oblicza... - komentował jeden z internautów. - Nie wiecie może czyj to pomysł? Umieszczanie godła narodowego na blaszanej zjeżdżalni to nie jest manifestowanie wartości, tylko brak wiedzy na temat dobrej praktyki i zasad postępowania z symbolami – wtórował mu inny.

Zdanie internauty podzielił ekspert od heraldyki.

- Prawnych przeciwwskazań wprawdzie tu nie ma, przepisów to nie narusza, ale jest coś takiego jak kwestia smaku i dyplomatycznie rzecz ujmując, ktoś tu wykazał się umiarkowanym wyczuciem smaku. Herb może być prowokacyjny dla osób o innych poglądach i ja bym go w takim miejscu na pewno nie umieścił – zaznacza Tadeusz Sobieszek, członek działającej przy MSWiA Komisji Heraldycznej.

Okazuje się jednak, że w poniedziałek w godzinach porannych orła na rakiecie już nie było. Za przemalowaniem rakiety stoi Lubelska Spółdzielnia Mieszkaniowa. Chcieliśmy zapytać o to, kto wpadł na pomysł zmiany kolorystyki na biało-czerwoną, a także dlaczego godło przetrwało na rakiecie tylko trzy dni. Jednak zarówno prezes zarządu spółdzielni, jak i kierownik administracyjny nabrali wody w usta i mimo wielokrotnych prób nie udało nam się z nimi skontaktować.

Powód zmiany barw tłumaczy nam natomiast Paulina Paga z Muzeum Osiedli Mieszkaniowych.

- Rakieta w poprzednim kształcie miała kolory Federacji Rosyjskiej, które obarczone były negatywną symboliką zakładającą jedność tzw. Wielkorosji, Ukrainy i Białorusi. Jeśli więc chcieć wierzyć pozytywnym intencjom autorów pomysłu, by przekolorować rakietę, tak aby nie raziła osób z Ukrainy, którzy korzystają z tego placu zabaw, to należy im pogratulować taktu – zaznacza z ironią Paga i wskazuje, że w takiej przestrzeni, jaką jest plac zabaw powinna obowiązywać neutralność symboliczna. - Jeśli ktoś miał na celu edukację patriotyczną, to należy się zastanowić, czy cel został osiągnięty? Wydaje się, że efekt może być odwrotny od zamierzonego – mówi Paulina Paga.

Plac zabaw ze słynną rakietą powstał na początku lat 60. Inspiracją był lot w kosmos Jurija Gagarina w 1961 roku.

- Rakieta powstała w 1962 r., a jej twórcą był Józef Osuch - wyjaśnia Marcin Semeniuk, współzałożyciel Muzeum Osiedli Mieszkaniowych. - Urządzenie całego placu zabaw powstało na fali fascynacji dynamicznym rozwojem technologicznym, stąd znalazła się na nim nie tylko rakieta, ale i samolot, ciuchcia i gazik. To elementy, do których przez lata mieszkańcy bardzo się przywiązali i stały się dla nich ikoniczne – mówi Paulina Paga.

Co ciekawe, okazuje się, że rakieta zmieniała swoje barwy kilkakrotnie.

- Był nawet czas, że miała barwy niebiesko-żółte, przypominające flagę Ukrainy – dodaje Paga.