Lekarze katolicy mają swoją witrynę w internecie. Na liście jest trzech medyków z woj. lubelskiego

70 lekarzy z całej Polski wpisało się na stronę oplodnosci.pl. To głównie ginekolodzy, ale są wśród nich też lekarze innych specjalności: endokrynolodzy, rodzinni, specjaliści chorób wewnętrznych.

Patronem strony jest prof. Bogdan Chazan. Stracił on stanowisko dyrektora szpitala Świętej Rodziny w Warszawie po tym, jak odmówił wykonania aborcji, a potem wskazania placówki, gdzie ciężarna kobieta, u dziecka której stwierdzono liczne wady rozwojowe, mogłaby przerwać ciążę.

Lekarze, którzy wpisali się na tę stronę, są przeciwni metodzie in vitro, nie wykonują aborcji, nie zapisują środków antykoncepcyjnych. Leczą zgodnie z sumieniem. Promują i stosują naturalne metody planowania rodziny i leczenia niepłodności. Chodzi m.in. naprotechnologię, dopuszczoną przez kościół katolicki metodę diagnozowania i leczenia niepłodności, polegającą na prowadzeniu dokładnych obserwacji kobiecego organizmu i tworzeniu na tej podstawie indywidualnych terapii.

- To metoda diagnostyczno--terapeutyczna, która wykorzystuje całą współczesną wiedzę medyczną, tak, by skutecznie leczyć nie tylko bezpłodność, ale i inne problemy ginekologiczne - wyjaśnia dr Maciej Barczentewicz, ginekolog-położnik z Lublina, który wpisał się na stronie oplodnosci.pl

Portal ma być przede wszystkim bazą wiedzy medycznej. Można na nim znaleźć artykuły o płodności, metodach leczenia niepłodności, szkodliwości antykoncepcji, aborcji i in vitro. Na stronie czytamy, że portal ma na celu zwiększenie świadomości na temat płodności i niepłodności. Znajdziemy tu też nazwiska lekarzy stosujących naprotechnologię.

- Dla mnie jest to rzetelna wiedza, rzetelna medycyna, ja szukam rozwiązania, diagnozuję. Nie przepisuję tabletek antykoncepcyjnych. Jeżeli rzetelnie podejdzie się do medycyny, to nie ma potrzeby stosowania preparatów antykoncepcyjnych, które dla niektórych lekarzy są lekiem na wszystko, od bólu głowy, przez zaburzenia menstruacyjne, po problemy ze skórą. Traktują je jak wytrych, panaceum - mówi dr Barczentewicz.

Według niego, portal został stworzony z myślą o pacjentach, którzy szukają lekarzy działających zgodnie z nauką kościoła katolickiego. Specjalistów, którzy mają ten sam system wartości co oni.

- Zgodnie z sumieniem, zgodnie z nauką kościoła katolickiego, działam od ponad dwudziestu lat. Nie widziałem też żadnych przeciwwskazań, by podpisywać deklarację wiary - zaznacza dr Barczentewicz.

Portal wzbudza skrajne emocje wśród lekarzy.

- Ta strona to dobra inicjatywa, czytelna informacja dla pacjentów, jaki jest światopogląd lekarza, który się tam wpisał - ocenia Wioletta Szafrańska-Kocuń, lekarz ginekolog z Lublina.

- Dyskusja o tym, że jakaś metoda jest szkodliwa, a inna nie, że stosowanie tabletek jest złe, jest jałowa i powierzchowna - ocenia inny lubelski ginekolog (nie chce ujawniać nazwiska). - Naprotechnologia jest metodą leczniczą, która nie może rozwiązać wszystkich problemów niepłodności. In vitro jest jedyną metodą, która może pomóc pacjentkom z obustronną niedrożnością jajowodów i w przypadku, gdy parametry nasienia mężczyzny są znacznie obniżone. Stosowana jest na całym świecie. Natomiast krytykowana tabletka antykoncepcyjna daje obecnie największą skuteczność zapobiegania ciąży. Ale lekarz, który ją przepisuje, powinien powiedzieć pacjentce o przeciwwskazaniach - zaznacza.

Medyk uważa, że każdy ma prawo do swojego światopoglądu. Jeżeli ktoś nie akceptuje poglądu lekarza, to po prostu go nie wybierze.

E. Okoniewska, J. Surażyńska