Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lew Parys z zoo w Wojciechowie okazał się być Parysią. Wkrótce zamieszka pod Łodzią

AG
Tak Parysia wyglądała w październiku, dwa tygodnie po urodzeniu.
Tak Parysia wyglądała w październiku, dwa tygodnie po urodzeniu. Sylwia Szewc-Koryszko
Lew Parys, który trzy miesiące temu urodził się w zoo w Wojciechowie, wkrótce przeprowadzi się do nowego domu niedaleko Łodzi. Tam zamieszka z parą białych lwów. Przeprowadzka to jednak nie jedyna niespodzianka.

Parysia lub Rysia - tak teraz nazywa się Parys, lwiątko, które trzy miesiące temu urodziło się w zoo w Wojciechowie. Okazało się, że mimo początkowych przewidywań, lew to lwica. - Mówimy na nią Parysia lub Rysia, bo tak przyzwyczaiła się do swojego wcześniejszego imienia - Parys - że nie chcemy kombinować - mówi Ewa Wiktorowska, opiekunka lwicy z wojciechowskiego zoo.

- Rysia ładnie rośnie, jest już spora, ma duże, około centymetrowe kły, je już mięso i powoli łamie kości z kurczaka - opowiada Wiktorowska.

Lwica nadal pozostaje pod opieką suczki Carmen, która oszczeniła się w tym samym czasie, w którym urodziło się lwiątko. - Psy bawią się z nią, opiekują się - dodaje Ewa Wiktorowska. Przypomnijmy, lwiątko trafiło pod opiekę suczki, ponieważ matka Rysi, Ela, nie była nią zainteresowana. – Już bardziej poczuwał się Tabo, lew, który podszedł do małego i go polizał – opowiadał w październiku Krzysztof Żerdzicki, właściciel zoo w Wojciechowie. Minęła kolejna godzina i sytuacja się nie zmieniała. Po konsultacji ze specjalistami pan Krzysztof zdecydował się zabrać Parysa. – Inaczej groziła mu śmierć z wychłodzenia i głodu, bo Ela go nie karmiła – wyjaśniał. Lwiątko od razu zaakceptowało suczkę jako matkę, a Carmen go karmiła i czyściła.

Początkowo, lew Parys, wywoływał ogromne zainteresowanie wśród mieszkańców Lubelszczyzny. - Dopóki Parysia nie była zaszczepiona, to niemożliwe były odwiedziny. Teraz jest już mniej gości w zoo i jest mniejsze zainteresowanie, ale powodem jest zima i śnieg - mówi Ewa Wiktorowska.

Za około miesiąc Rysia się przeprowadzi. - Zamieszka w Zoo Safari Borysew niedaleko Łodzi, gdzie będzie miała towarzystwo pary białych lwów - mówi Krzysztof Żerdzicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski