Ligowy poniedziałek w Łęcznej. Górnicy podejmą dzisiaj Zagłębie Sosnowiec

Zespół trenera Ireneusz Mamrota w sezonie 2023/24 goryczy ligowej porażki jeszcze nie zaznał i jest jedyną drużyną w stawce, która może takim osiągnięciem się pochwalić. Jak smakuje przegrana zielono-czarni jednak wiedzą. Przekonali się tym w minioną środę, kiedy to w ramach 1. rundy rozgrywek Fortuna Pucharu Polski przegrali u siebie z ekstraklasową Cracovią 3:4.

- Uważam, że pod każdym względem, na tle silnego przeciwnika, zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze. Chyba nawet w lidze nie stwarzamy sobie tyle sytuacji. Mimo że to nasz pierwszy przegrany mecz w sezonie, to jestem ogromnie dumny z zespołu. Chociaż przegrywaliśmy 1:4, to potrafiliśmy się podnieść i doprowadzić do wyniku 3:4. Jedyne, czego mogę żałować to, że jedna z wcześniejszych sytuacji Karola Podlińskiego nie zakończyła się golem - mówił na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec drużyny z Łęcznej. - Cieszy dyspozycja, forma zespołu i to jak wyglądamy. Cieszy mnie gra w ofensywie - dodawał.

I trenera i kibiców bez wątpienia cieszy także świetna seria dziewięciu ligowych spotkań bez porażki. Górnik zaczął sezon od trzech remisów, po których przyszło pięć zwycięstw i miejsce lidera. W ostatniej serii gier łęcznianie zremisowali natomiast w Bielsku-Białej z Podbeskidziem 1:1 i spadli na miejsce 2. Na tym miejscu, bez względu na rezultat dzisiejszego starcia z Zagłębiem, zostaną. Stawce przewodzi Odra Opole.

Najbliższy rywal Górników już raz w tym sezonie był na Lubelszczyźnie. Miało to miejsce 21 lipca, gdy sosnowiczanie grali na Arenie Lublin z Motorem. Po bramce w doliczonym czasie gry 3:2 zwyciężyli wówczas gospodarze. - Jestem przekonany, że Zagłębie będzie wysoko w tej lidze, a my potrafiliśmy je zdominować - mówił wówczas trener Motoru, Gonçalo Feio.

Słowa Portugalczyka póki co nie znajdują potwierdzenia, ponieważ zespół prowadzony przez Artura Derbina z bilansem 2-2-5 plasuje się na dole stawki. Zaznaczyć jednak należy, że forma sosnowiczan w ostatnim czasie poszła w górę. Licząc Fortuna 1. Ligę i Puchar Polski Zagłębie wygrało trzy z czterech spotkań, jakie rozegrało w przeciągu minionego miesiąca. Na rozkładzie drużyny z Sosnowca znalazły się takie marki jak Lechia Gdańsk (zwycięstwo 5:2) czy GKS Katowice (wyjazdowa wygrana 1:0).

Górnik wzmacnia kadrę
W ubiegłym tygodniu nowym zawodnikiem zielono-czarnych został dobrze znany w Polsce Ilkay Durmus. Turek swego czasu występował w Lechii Gdańsk, dla której rozegrał łącznie 66 meczów. Na listę strzelców wpisał się w nich dziewięciokrotnie. To właśnie klub z Pomorza był jego ostatnim pracodawcą. Od lipca ofensywny pomocnik pozostawał bez klubu. Z Górnikiem związał się umową do 30 czerwca 2025 roku.