Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotnisko szansą dla Dworca Północnego

Beata Kozian
Dworzec kolejowy na Tatarach od lat stoi niewykorzystany, ale ma się to zmienić.
Dworzec kolejowy na Tatarach od lat stoi niewykorzystany, ale ma się to zmienić. Fot. Jacek Babicz
Po peronach i głównej hali dworcowej hula dziś wiatr. W podziemnych przejściach uderza zapach uryny. Kasy biletowe zamknięte. Wokół pusto. Tylko do zakładu krawieckiego na piętrze i sklepu z motocyklami czasami zajrzy klient.

Dziś Dworzec PKP Lublin Północny to wymarłe miejsce. Jednak to może się zmienić. Szansą na ożywienie opuszczonego dziś przez podróżnych dworca jest sąsiedztwo Świdnika i budowanego tam Portu Lotniczego Lublin.

- Bardzo chciałbym, żeby ten dworzec dostał jeszcze jedną szansę, żeby zatętnił życiem. I w niedalekiej przyszłości tak właśnie może się stać - nie ukrywa Paweł Chmielewski, dyrektor lubelskiego oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP. Dodaje jednak, że na razie nie są wdrażane żadne konkretne projekty, które szerzej wykorzystywałyby Dworzec Północny PKP w Lublinie.

- Inaczej jest z planami strategicznymi- zaznacza Chmielewski. - W tym ujęciu dworzec ma szansę stać się aktywną stacją kolejową w związku z uruchomieniem linii łączącej Lublin z budowanym lotniskiem w Świdniku. Mowa jest na razie o szynobusie, który ma dowozić z Lublina pasażerów odlatujących ze Świdnika.

Przyszłość dla dworca i całego terenu widzą także planiści. Według urbanistów biorących udział w warsztatach Masterclass Stadslab, które poświęcono planom rozwoju Lublina, to właśnie sąsiadujący z lotniskiem w Świdniku Dworzec Północny PKP i przylegające do niego tereny przemysłowe są w perspektywie lepszą lokalizacją dla budowy centrum komunikacyjnego miasta niż zatłoczony rejon obecnego dworca głównego.

- Dworzec Północny miałby szansę na szybsze zmiany, gdyby lotnisko dla Lubelszczyzny, tak jak planowano, zostało wybudowane w Niedźwiadzie - opowiada Chmielewski. - W tamtym wariancie dworzec przy Gospodarczej miał się stać przedsionkiem portu lotniczego. Miała się tu odbywać odprawa podróżnych korzystających z lotniska w Niedźwiadzie.

Ale to już nieaktualne. Port w Świdniku też może być impulsem do ożywienia dworca i zagospodarowania tego terenu.

Chcieliby tego bardzo mieszkańcy dzielnicy.

- Nic nowego się u nas nie buduje. Inwestycje omijają te okolice, bogaci nie kupują tu mieszkań. Gdyby dworzec zaczął być wykorzystywany, może cała dzielnica by ożyła - mówi Mirosława Szczęsna, którą wczoraj spotkaliśmy spacerującą z wnuczkiem po pustych peronach. Opowiadała mu, jak kiedyś, za czasów PRL-u, na stacji zatrzymywały się pociągi, jaki przy dworcu był ruch. W latach 90. ubiegłego wieku większość połączeń zawieszono, a dworzec zamknięto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski