Lublin: Dzień Nauczyciela w czasach pandemii koronawirusa

W tym roku nie będzie również uroczystych gali, które odbywały się tradycyjnie dla nauczycieli z okazji ich święta. Lubelskie Kuratorium Oświaty zapowiada wręczanie nagród w formie symbolicznej, weźmie w nim udział dosłownie kilka osób. -Zostaną wręczone wyłącznie krzyże zasługi a odznaczenia państwowe, resortowe i nagrody – 6-osobowej grupie reprezentującej wszystkich nauczycieli, którym przyznano medale za długoletnią służbę, Medal Komisji Edukacji Narodowej, nagrodę Ministra Edukacji Narodowej i Lubelskiego Kuratora Oświaty – informuje Lubelski Kurator Oświaty. Wręczenie pozostałych odznaczeń przełożono na później, a dyplomy dla wyróżnionych nauczycieli zostaną przekazane na ręce dyrektorów szkół i placówek oświatowych.

- W poniedziałek odwołaliśmy wydarzenie, bo wydawało nam się zbyt niebezpieczne. Mieliśmy zaprosić tylko nagrodzonych dyrektorów szkół, ale z grona 21 osób już chyba trzy są na kwarantannie – tłumaczy Mariusz Banach, wiceprezydent ds. oświaty i wychowania i jednocześnie podkreśla, że mimo odwołania wydarzenia przesyła nauczycielom w tym dniu podziękowania i życzenia.
- Dziękuję za odpowiedzialność, życzę wytrwałości, zdrowia i żebyśmy rzeczywiście bezpiecznie przeszli przez ten fatalny czas –dodaje Banach.

- Jedno jest pewne, nie będzie żadnych apeli, akademii czy innych uroczystości z udziałem dużej liczby osób. O tym jaką formę będzie miał ten dzień zadecyduje dyrektor placówki. -W tym roku unikamy zgromadzeń bez których szkoła może funkcjonować, więc tego dnia nie organizujemy żadnych uroczystości – tłumaczy Marek Krukowski, dyrektor SP 51 w Lublinie.

W SP 43 uczniowie w środę zamiast zajęć dydaktycznych będą mieli skrócone zajęcia wychowawczo-opiekuńcze, czyli integracyjne z wychowawcami klas. W lubelskich liceach też raczej nie będzie zajęć. - Nie robimy nic w szkole, Dzień Nauczyciela jest po prostu dniem wolnym od zajęć lekcyjnych - informuje Grzegorz Gębka, dyrektor IV LO.

- U nas w szkole nigdy nie było akademii. Co roku organizujemy jakąś niespodziankę wychowawczyni i kilku ulubionych nauczycielom - mówi Ola, uczennica III LO. A jaka to niespodzianka? - Właściwie nic szczególnego, tak bardziej tradycyjnie: ciepłe życzenia, uśmiech, czekoladki, no i kwiatek – wymienia licealistka.

- Dostałem dziś życzenia od jednej z klas: „cieszymy się, że pan jest”. To było bardzo miłe.
Czego można życzyć nauczycielom? -Żeby, mimo tego całego zamieszania, nie zapominali po co jest szkoła i starali się w tych trudnych czasach być jak najbardziej autentyczni. Żeby wierzyli, że jest to tylko stan przejściowy i robili z pasją to, co do tej pory było ich udziałem – mówi Krukowski.