- Od połowy września w godzinach porannych po osiedlu spaceruje starszy mężczyzna przebrany za kobietę. Już kilka razy zauważyłam, że chodzi za mną, gdy idę na przystanek, jednak dziś naprawdę się przestraszyłam. Ten człowiek czekał na mnie pod moim blokiem. Gdy wychodzę do pracy latarnie już nie działają, na osiedlu jest ciemno, a w pobliżu znajduje się dużo drzew i krzaków, więc cała ta sytuacja jest bardzo niekomfortowa - relacjonuje zaniepokojona Czytelniczka Beata. I dodaje, że o całej sprawie powiadomiła już policję.
Mężczyzna z daleka łudząco przypomina kobietę, jednak w rzeczywistości to zwykły przebieraniec. Z rysopisu pani Beaty wynika, że ma on ok. 50 lat, ubrany jest w spódnicę, rajstopy, damskie buty na niskim obcasie i czarną bluzę. Na twarzy ma okulary a w ręku zieloną sklepową siatkę.
- Gdy go widzę naprawdę boję się cokolwiek zrobić. Staram się wtedy przyspieszyć i liczę, że po drodze spotkam innych sąsiadów, a ten mężczyzna się spłoszy. Doszło do tego, że boje się sama wychodzić z domu, więc w najbliższym czasie na przystanek będzie odprowadzał mnie mój mąż - dodaje pani Beata.
Kamil Gołębiowski, rzecznik prasowy komendy Miejskiej Policji w Lublinie podkreśla, aby w takich sytuacjach niezwłocznie powiadomić policję. Wtedy na miejsce skierowany zostanie patrol policji, który podejmie odpowiednie czynności. Zaznacza także, że w ostatnim czasie mundurowi nie odnotowali podobnych zgłoszeń.
- Vintage łupy, giełda staroci
- Złote Gody w Trybunale Koronnym. Prezydent wręczył medale 10 parom. Zdjęcia
- Zrobili to! Motor mistrzem Polski po fantastycznym finale
- Tradycyjne jesienne wykopki kartoflane w Muzeum Wsi Lubelskiej [ZDJĘCIA]
- Za nami ostatni w tym roku spektakl „Ryngraf”
- Spacer z psami cane corso. Pierwszy dzień IV Pikniku Cane Corso Italiano
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?