Lublin: serwisy kas fiskalnych przeżywają oblężenie

Prof. Bałtowski: - Podwyżka VAT jest najmniejszym złem

Podobnie jest w innych serwisach. - Pierwsze osoby zgłaszały się do nas w tej sprawie już w październiku - mówi Stanisław Fus, właściciel Fiskal Serwis z Lublina. Przedsiębiorca przyznaje, że w najgorętszym okresie będzie pracował dłużej niż zwykle, tak by obsłużyć wszystkich klientów.

Optymistyczny scenariusz zakłada, że 31 grudnia po wydrukowaniu raportu dobowego wszyscy handlowcy wprowadzą do swoich kas fiskalnych nowe stawki VAT.

Serwisanci uważają jednak, że planu nie uda się zrealizować. - Nie ma przeszkód, żeby sprzedawca sam zmienił ustawienia. Jest to jednak bardzo delikatna operacja, a doświadczenie uczy, że podatnicy nie radzą sobie z dużo prostszymi czynnościami - tłumaczy pragnący zachować anonimowość pracownik serwisu. - Moim zdaniem, nie więcej niż 20 proc. handlowców może to zrobić samodzielnie - dodaje.

Ceny chleba w Lublinie wzrosły o 10-20 proc.

Zapobiegliwi użytkownicy kas i drukarek fiskalnych już kilka miesięcy temu umówili się z serwisem na zmianę stawek w dogodnym terminie. Serwisantów jest jednak niewielu, a do obsłużenia mają nawet po kilkaset kas.

Specjaliści obawiają się, że może minąć nawet tydzień, zanim wszyscy dostosują urządzenia do nowego podatku. To może oznaczać, że w pierwszych dniach 2011 r. część sklepów będzie zamknięta. - Mam nadzieję, że uda mi się uniknąć takiej sytuacji - mówi Piotr Rycyk, właściciel sklepu "Alkohole świata". - W sylwestra będą pracował do północy, a potem rano mam umówioną wizytę w serwisie. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i nie będę miał zastoju w pracy - tłumaczy. Pracownicy serwisów sami czują się nieco zagubieni w związku z czekającym ich wyzwaniem. - Niektóre produkty przechodzą z jednej grupy stawek do drugiej. Ciągle brakuje wyczerpujących informacji na ten temat. Nawet jeśli pojawią się w najbliższym czasie, mogą nie dotrzeć na czas - skarży się Janusz Banach. Przedstawiciele przedsiębiorców apelują mimo to o spokój. - Myślę, że te obawy są na wyrost, a wszystko pójdzie lepiej niż myślimy - mówi Dariusz Jodłowski, prezes Związku Prywatnych Przedsiębiorców Lubelszczyzny.

Lubelszczyzna: podwyżka VAT, czyli ceny pójdą w górę WIDEO

Nowe stawki VAT, czyli podwyżki

Zmienią się m.in. ceny żywności, benzyny, oleju opałowego, prądu, gazu ziemnego, wycieczek zagranicznych, mieszkań oraz materiałów budowlanych.

To wszystko czeka nas od nowego roku po wprowadzeniu nowych stawek podatku VAT. Od 1 stycznia będą obowiązywać następujące progi: 5 proc. (dla produktów żywnościowych), 8 proc. (m.in. budownictwo, leki) i 23 proc. (stawka podstawowa, w tym sprzęt RTV i AGD). Jak to wpłynie na nasze codzienne zakupy? Więcej zapłacimy za żywność nieprzetworzoną np. warzywa i owoce. To będzie miało wpływ na ceny podstawowych artykułów spożywczych. Więcej wydamy też za energię i paliwo, a to przełoży się na większe koszty transportu i wyższe ceny kolejnych produktów. Podniesienie stawki 7 proc. do 8 proc. sprawi, że więcej zapłacimy za leki oraz niektóre media. O kilkanaście złotych zdrożeje też sprzęt RTV.

Nowe stawki mają obowiązywać przez najbliższe trzy lata. Rząd wprowadził je w ramach planu naprawy finansów publicznych. Przeciwni zmianom byli przedsiębiorcy i eksperci ekonomiczni. Ich zdaniem podniesienie podatku nie zwiększy wpływów do budżetu, a wręcz odwrotnie, może je zmniejszyć powodując zastój w gospodarce.

W poniedziałkowym Kurierze Lubelskim czytaj o podwyżkach cen paliw.