- Na uwagę zasługuje piękno języka Ewy Bajkowskiej. Jej książki są dowodem na to, jak bardzo dzieciństwo może zaważyć o przyszłości człowieka - podkreślał na spotkaniu Stanisław Andrzej Łukowski. - W przypadku Ewy tym miejscem jest Sandomierz. W książce "Samotny jeździec" opisała pejzaż Sandomierza tak sugestywnie, że nie znając tego miejsca można go zobaczyć oczami wyobraźni.
Druga najnowsza książka Ewy Bajkowskiej jest bardzo osobista, nosi tytuł "Chodząc ulicami miasta" autorka wraca do chwil dzieciństwa i wczesnej młodości. Wskrzesza w pamięci ludzi, którzy tam żyli pół wieku temu. Odtwarza zapachy, dźwięki i obrazy tamtego życia. Plastyczność języka połączona ze starymi fotografiami zabiera czytelnika w fascynująca podróż w czasie.
- Warsztat Bajkowskiej to miara jej talentu - dodaje Stanisław Andrzej Łukowski, wspominając tez o tomikach wierszy sandomierskiej poetki. - Tomiki poezji, chociaż powstały wcześniej niż proza w moim odczuciu są emocjonalnym dopełnieniem. Piewcy Sandomirza to Jarosław Iwaszkiewicz i Wiesław Myśliwski, sadzę, ze do tego grona doskonale pasuje tez Ewa Bajkowska. To pisarze dużego formatu.
Ewa Bajkowska omówiła swoje książki. Przytoczyła wiele cytatów, pokusiła się o osobiste refleksje. Była ciepła i bliska. Tak po prostu mówiła o uczuciach, miłości, dobroci i pięknie. Grono słuchaczy z zapartym tchem słuchało opowieści o Sandomierzu, roniło łzę słuchając wierszy o przemijaniu.
- Nasza cywilizacja jest cywilizacją wrzasku i jazgotu, a ja jestem przyzwyczajona do wstydliwego okazywania uczuć - wyznała Ewa Bajkowska i przeczytał swój wiersz zatytułowany "Cisza" - "Ciszę Pan Bóg cyzeluje jak diament…" Cmentarze są dla mnie miejscem niezwykłym.
Najukochańsza książka Ewy Bajkowskiej to "Dramat samotnego jeźdźca". Historyczna opowieść literacka o księciu Henryku Sandomierskim. Autorka przygotowując tę publikację sięgnęła do źródeł historycznych.
- Badania śladów Henryka, poszukiwanie wszelkich wzmianek na temat jego życia w tablicach paleograficznych z XII wieku, w kodeksach Katedry św. Wacława w Krakowie czy w Kodeksach Biskupów Krakowskich przyniosły mi wielką satysfakcję - dodaje Ewa Bajkowska. - Książka nad którą pracowałam przez kilka lat to wynik mojej fascynacji osobą księcia Henryka Sandomierskiego, kiedy przeczytałam książkę "Czerwone tarcze" Iwaszkiewicza. Dla mnie Henryk Sandomierski to taki bohater romantyczny XIX wieczny chociaż żył w średniowieczu to był rycerzem bez skazy.
***
Ewa Bajkowska urodziła się w Sandomierzu, dlatego jej twórczość związana jest z ukochanym rodzinnym miastem. W Lublinie mieszka od 1965 roku, ukończyła historię na UMCS, była nauczycielką lubelskich szkół średnich. Wnuczka Wacława Bajkowskiego, działacza politycznego i społecznego, pierwszego prezydenta miasta Lublina w okresie XII 1916 - III 1918. Z inicjatywy Ewy Bajkowskiej jedną z ulic sąsiadujących z Ratuszem w Lublinie nazwano ulicą Wacława Bajkowskiego.
Autorka wydała tomiki wierszy: "Strumień czasu", "Czas zamknięty", "Kontury pamięci".
W 2010 roku ukazała się jej książka "Dramat samotnego jeźdźca. Henryk Sandomierski w historii, legendzie i literaturze", a w 2011 roku pojawiła się jej bardzo osobista książka "Chodząc ulicami miasta".
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
