Tegoroczna matura rozpocznie się w poniedziałek, 8 czerwca. Lubelscy uczniowie mają za sobą długie przygotowania, spędzone przed komputerami. - Nauka online, oczywiście, nie mogła zastąpić tradycyjnej szkoły. Brakowało mi trochę indywidualnego podejścia ze strony nauczycieli, na które mogliśmy liczyć wcześniej - przyznaje Patrycja Sosińska, maturzystka z IX Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Lublinie. Dodaje, że do tego dochodziły prozaiczne problemy np. z łączem internetowym.
Maturzystka docenia jednak zaangażowanie nauczycieli. - Pomagali nam się zmobilizować i dostarczali potrzebne materiały. Nawet po zakończeniu roku szkolnego, byli do naszej dyspozycji. Nawet w swoim wolnym czasie, są chętni prowadzić powtórki. Czas zaoszczędzony na dojazdy do szkoły, można było poświęcić na naukę – podsumowuje.
W podobnym tonie wypowiada się inna lubelska maturzystka. - Nasza pani profesor bardzo nas wspierała. Dbała o nasze samopoczucie, proponowała wsparcie i indywidualne lekcje - zapewnia Natalia, absolwentka Zespołu Szkół nr 1 w Lublinie.
Nauczyciele oceniają, że konieczność prowadzenia lekcji w trybie online miała dobre i złe strony. - Niestety, więcej dostrzegam tych niekorzystnych. Taki rodzaj nauczania nie może zastąpić tradycyjnego modelu. Może natomiast go wspomagać i uatrakcyjniać - mówi Anna Karwat, nauczycielka matematyki w III LO im. Unii Lubelskiej w Lublinie.
- Największym minusem jest brak bezpośredniego kontaktu z uczniem, komunikacji niewerbalnej. Sama mimika twarzy potrafi mi powiedzieć, czy uczeń zrozumiał materiał, który aktualnie omawiam - tłumaczy nauczycielka.
I dodaje, że w szkolnych ławkach łatwiej o mobilizację. - Obawiam się, że wyniki matur mogą być przez to niższe - puentuje.
Nie wszyscy podzielają te obawy. - Czas, w którym prowadziłam lekcje online, był przeznaczony głównie na powtórki, nie dochodziło nic nowego. Sytuacja trwała zbyt krótko, aby stała się realnym problemem dla maturzystów - ocenia nauczycielka j. polskiego z IV LO w Lublinie.
- Nasza współpraca nie ograniczała się tylko do wysłania zdjęcia i odesłania oceny. Dużo wolnego czasu pozwoliło uczniom ponadto otworzyć się na filmy czy książki. Wiedzieli, że jeżeli dadzą sobie zbyt dużo luzu, będą działali na swoją niekorzyść – dodaje.
W szkołach trwają przygotowania do przeprowadzenia egzaminów. Dyrektorzy i nauczyciele opracowują wewnętrzne procedury.
Placówki muszą spełnić szereg nowych wymogów związanych z pandemią koronawirusa. Przy wejściu ma stać dozownik z płynem do dezynfekcji. Wszystkie drzwi mają być otwarte, tak by nie trzeba było dotykać klamek. Sale mają być zdezynfekowane i na bieżąco wietrzone. Trzeba też wygospodarować pomieszczenie na izolatkę. Ponadto ławki muszą być ustawione tak, by między zdającymi zachowane było 1,5 metra odległości. Konieczne jest też przygotowanie pomieszczenia, w którym maturzyści zostawią swoje rzeczy osobiste. Nie mogą się one ze sobą stykać.
- Przerażające mieszkania w bloku. Zupełnie jak z horroru! Odważyłbyś się tam mieszkać?
- Czy Twoje imię było popularne, gdy się rodziłeś? Sprawdź!
- Symulacja wyborcza. W Lubelskiem Duda wygrałby bez dogrywki
- Zaskakujące, ale możliwe. Wilk na spacerze niedaleko Lublina
- Koniec kwarantanny coraz bliżej? Zobacz MEMY
- Klaudia z Lublina-Miss Startu żużlowej Ekstraligi (ZDJĘCIA)
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?