W 2010 roku gmina Lublin przejęła część akcji utworzonej chwilę wcześniej spółki akcyjnej Motor. Miasto wspierało finansowo klub dokapitalizowując co roku spółkę, czyli nabywając nowe akcje. Kilka miesięcy temu większościowym udziałowcem został biznesmen Zbigniew Jakubas. Prezydent Krzysztof Żuk zapowiedział od razu, że miasto nie przestanie wspierać klubu. Zmieniła się jednak forma tego wsparcia, co w przyszłości może oznaczać tracenie posiadanego procentu udziałów.
Z budżetu miasta na podwyższanie kapitału spółki wydano ok. 17 milionów złotych. To spowodowało, że wartość udziałów miasta w spółce wzrosła do grubo ponad 90-procent (identyczny proces w ostatnich latach zachodził w innej miejskiej spółce sportowej, MKS Lublin).
Po zmianach właścicielskich Zbigniew Jakubas, którego majątek szacuje się na ponad 2 miliardy złotych, posiada obecnie 65-procent udziałów w spółce Motor. Miasto nie pozbyło się swoich udziałów, ale ich wartość spadła do zaledwie 26-procent, a pozostałe 9-procent posiada 14 mniejszych akcjonariuszy.
- Gmina nie sprzedała żadnych akcji spółki. Pan Jakubas nabył nowe akcje w ramach przeprowadzonej emisji i podwyższenia kapitału zakładowego. Zwiększył wartość spółki na czym korzysta także gmina Lublin – tłumaczył miejskim radnym Łukasz Mazur, dyrektor Biura Nadzoru Właścicielskiego w UM Lublin.
Jednocześnie przy przejmowaniu władzy w spółce przez Zbigniewa Jakubasa zmniejszona została wartość akcji posiadanych przez miasto. Kapitał spółki został obniżony, żeby w rachunkach pokryć stratę z poprzednich lat.
Zbigniew Jakubas zaangażował się w Motor jako osoba fizyczna, a także jako Jakubas Investment Sp. z o.o. Jeżeli w przyszłości biznesmen będzie inwestował swoje pieniądze poprzez podwyższanie kapitału i nabywanie nowych akcji, wówczas jego udział procentowy w spółce będzie rósł, a „siła głosu” posiadanych akcji przez pozostałych akcjonariuszy regularnie słabnąć.
- Formy i proporcje wsparcia spółki zależą od decyzji akcjonariuszy. Dla spółki najważniejsze jest zapewnienie finansowania działalności na odpowiednim poziomie – informuje biuro prasowe ratusza.
W 2020 roku gmina Lublin dokapitalizowała spółkę kwotą 2,8 miliona złotych. W tym roku miasto wsparło piłkarzy w ramach konkursu na szkolenie i udział w rozgrywkach ligowych seniorów. W pierwszym półroczu 2021 roku na konto Motoru trafi milion złotych.
- Biorąc pod uwagę, że akcjonariat Motoru Lublin stał się w większości prywatny, ukierunkowanie miasta na wsparcie w formie dotacji dla spółki stanowi przejaw najbardziej transparentnego modelu wsparcia – tłumaczy Katarzyna Duma z biura prasowego lubelskiego ratusza. – Podlega on wszelkim regułom publicznego postępowania, a sposób wykorzystania środków finansowych jest monitorowany i weryfikowany – dodaje.
Na zmianie sposobu finansowania Motoru tracą pozostałe kluby sportowe w Lublinie. W budżecie miasta na 2021 roku na wspieranie i upowszechnianie kultury fizycznej (z tych środków dofinansowana jest działalność klubów sportowych, a wyjątkiem były spółki miejskie – Motor i MKS oraz żużlowy Motor) zapisano kwotę 11 mln 400 tys zł.
To o prawie 2 miliony zł mniej niż rok wcześniej oraz o 1 milion zł mniej niż przed dwoma laty. A w 2021 roku z tych pieniędzy dodatkowo korzystać będą jeszcze piłkarze Motoru. - Faktycznie, ta kwota nie będzie wystarczająca – przyznała niedawno Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, zastępca prezydenta Lublina ds. sportu. - Momentem, w którym zwrócimy się do państwa radnych o wsparcie w zakresie przesunięcia dodatkowych środków na sport będzie połowa roku. Teraz podchodzę do tego ze spokojem – dodała.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?