Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Międzynarodowe Spotkania Folklorystyczne: Zapisali się w pamięci (ZDJĘCIA)

Andrzej Z. Kowalczyk
Wielki galowy koncert w muszli w Ogrodzie Saskim, przygotowany przez Bożenę Baranowską, zakończył w niedzielę XXXI Międzynarodowe Spotkania Folklorystyczne im. Ignacego Wachowiaka. I trzeba rzec, iż był to nadzwyczaj efektowny finał bardzo udanego festiwalu.

Doświadczeni widzowie, którzy w Spotkaniach uczestniczą od wielu lat, z pewnością wybierali się na ten koncert z dużymi oczekiwaniami. Ugruntowaną tradycją festiwalu jest bowiem to, że każdy z wykonawców wybiera na to ostatnie wspólne spotkanie najlepsze i najbardziej atrakcyjne pozycje ze swojego repertuaru.

Nie tylko po to, aby jak najkorzystniej wypaść w konfrontacji z pozostałymi zespołami, bo nie o rywalizację przecież w tej imprezie chodzi, lecz przede wszystkim, by jak najlepiej zapisać się w pamięci lubelskiej publiczności. Tak właśnie postąpiły wszystkie zespoły uczestniczące w niedzielnym koncercie. A reakcje widzów na ich występy świadczyły o tym, że ów zamiar udało się zrealizować.

Dla mnie ów finałowy koncert był – jak zawsze – okazją do utrwalenia sobie w pamięci tych wykonawców którzy zrobili na mnie najlepsze i najsilniejsze wrażenie. Dla Czytelników, którzy zaglądali do moich codziennych relacji z festiwalowych koncertów, nie jest tajemnicą, kto był dla mnie numerem jeden tegorocznych Spotkań. To oczywiście nasi goście z Ameryki Południowej, czyli zespół „Acuarela Boliviana”. Artyści z Boliwii wystąpili w głównych koncertach dwukrotnie, ani razu nie powtarzając żadnego z punktów programu, a ich występy dosłownie rozpalały publiczność. A w tym ostatnim koncercie także nie pokazali żadnej powtórki, choć każdy z ich tańców doskonale nadawał się na finał, lecz wykonali nie prezentowany wcześniej bardzo efektowny taniec karnawałowy z La Paz.

Bardzo mocno też zapadły mi w pamięć występy zespołu „Radha Sarisha” z Indonezji. Z największą przyjemnością obejrzałem ponownie najlepsze „numery” z ich programu: „Taniec tysiąca rąk”, wojenny taniec Papuasów oraz pochodzący z Jawy piękny taniec dziewcząt – nadzwyczaj zmysłowy, kuszący i uwodzicielski, wykonany jednak z wielką subtelnością. Wreszcie goście ze Stanów Zjednoczonych, którzy w finałowym koncercie dali kolejny popis mistrzowskiego cloggingu. A na pożegnanie z lubelską publicznością dziewczęta z „American Rhythm” zaśpiewały piękną balladę „Shenandoah”, do której przyłączył się prowadzący konferansjerkę Tomasz Misztal z Zespołu Pieśni i Tańca „Lublin”. I nie była to jedyna niespodzianka. Oto bowiem reprezentujący Japonię zespół „Quichar Paradise” z Okinawy oprócz pieśni i tańca sławiących uroki wyspy Miyako-jima zaśpiewał – po japońsku i po polsku – „Szła dzieweczka do laseczka”, co publiczność przyjęła wręcz entuzjastycznie. Podobnie jak wykonane przez wszystkich uczestników koncertu tańce śląskie, których nasi goście nauczyli się podczas pobytu w Lublinie pod kierunkiem Moniki Pacek.

Tak oto zakończyły się XXXI Międzynarodowe Spotkania Folklorystyczne i zrobiło się trochę smutno, bowiem na kolejne trzeba będzie czekać cały długi rok. I tu pozwolę sobie zaapelować do władz Lublina, że może warto postarać się, aby następna odsłona festiwalu, która odbędzie w roku 700-lecia naszego miasta, potrwała dzień lub dwa dłużej. Wiem, że Zespół Pieśni i Tańca „Lublin” im. Wandy Kaniorowej poradziłby sobie z takim wyzwaniem. I mam wrażenie, że wdzięczność lublinian byłaby gwarantowana.

Euro 2016. Czym jeżdżą piłkarze polskiej reprezentacji? [ZDJĘCIA]
Nowi doktorzy na UMCS [ZDJĘCIA]
Osiedle na górkach czechowskich. Kiedyś - hipermarket, teraz - ekodzielnica (WIZUALIZACJE)
Uroczystości rocznicy Cudu Lubelskiego [ZDJĘCIA]
Plac Rybny odżył. Ruszył nowy projekt na Starym Mieście [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski