Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 21 przy ul. Kasprowicza w Lublinie. Gdy kierowca wsiadał do swojego auta, zauważył go dzielnicowy z VI komisariatu policji. Funkcjonariusz nie pełnił tego dnia służby.
- Zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenia policjanta, że może być pod działaniem alkoholu. Gdy opel ruszył, policjant szybko podbiegł i uniemożliwił dalszą jazdę kierowcy. Jak się okazało, przypuszczenia funkcjonariusza okazały się trafne. Mężczyzna był pijany - relacjonuje Kamil Gołębiowski z KWP w Lublinie.
40-latek miał ponad 3,5 promila alkoholu. Teraz poniesie odpowiedzialność karną za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Może mu grozić do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi od roku do lat 10.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?