Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MKS Perła Lublin pokonuje mistrza Polski. Wygrana z Vistalem Gdynia 28:25 [ZDJĘCIA]

AG
Piłkarki ręczne MKS Perła Lublin zmierzyły się we wtorek we własnej hali z mistrzem Polski, Vistalem Gdynia. Lublinianki odniosły pewne zwycięstwo 28:25.

Wtorkowe spotkanie było meczem drużyn, walczących o najwyższe cele. MKS Perła Lublin chce bowiem powrócić na szczyt i zdobyć upragnione 20. mistrzostwo Polski. Vistal Gdynia z kolei, po wywalczeniu tego tytułu w ubiegłym sezonie, chciałby go z pewnością obronić.

Mecz, rozrywany przy niemal komplecie publiczności, rozpoczął się od celnego rzutu byłej zawodniczki MKS, Joanny Szarwagi, która pokonała Weronikę Gawlik. W odpowiedzi bramkarkę rywalek próbowała pokonać Marta Gęga, ale trafiła w słupek. Po 2,5 min. było już 2:0 dla Vistalu. MKS na początku tego spotkania był nieskuteczny, kolejny raz spudłowała Gęga, nie trafiły też Krista Repelewska i Dagmara Nocuń. Pierwszą bramkę dla lublinianek rzuciła dopiero w 6. min. Małgorzata Rola.

Właśnie wtedy MKS zaczął odrabiać straty, a w bramce lepiej spisywała się Weronika Gawlik. Zaczęła funkcjonować też obrona. W 9. min. było już 4:3 dla lubelskiej drużyny, a wszystkie gole zdobyła Rola. W kolejnych minutach niecelność wdała się z kolei w szeregi przyjezdnych. Po kwadransie, prowadzenie MKS na 6:4 podwyższyła Marta Gęga.

Minutę później na tablicy wyników widniał już jednak remis 6:6. W dalszej części gry, obie drużyny grały bramka za bramkę. Pod koniec pierwszej połowy to jednak lublinianki zdominowały rywalki i w 28 min. wyszły na dwubramkowe prowadzenie, 13:11. Ostatecznie, przy grze w przewadze, Vistal zdołał odrobić straty i ta część meczu zakończyła się remisem, po 13.

Druga połowa rozpoczęła się od gola Weroniki Kordowieckiej, która, widząc że w bramce MKS nie ma jej vis-a-vis postanowiła oddać rzut. Vistal objął prowadzenie, ale na krótko, bo już w 33. min. lublinianki miały minimalną przewagę 15:14. Tę połowę świetnie rozpoczęła bramkarka MKS, Gabriela Besen, która w początkowych minutach obroniła kilka ważnych piłek. Świetnie grała też Rola, która po 35 minutach miała na swoim koncie już siedem goli.

W 43. minucie MKS osiągnął najwyższą w tym spotkaniu, trzybramkową, przewagę i po trafieniu Dagmary Nocuń prowadził 20:17. Lublinianki grały bardzo mocno w obronie, często w ogóle nie dopuszczając piłkarek Vistalu do rzutów. Gdy jednak im się to udawało, nadal dobrze spisywała się Besen.

Na dziesięć minut przed końcem lubelskie szczypiornistki wciąż utrzymywały, wydawało się, bezpieczne trzypunktowe prowadzenie. Trzy minuty później było już jednak tylko 23:22 dla MKS. Celny rzut zaliczyła jednak wtedy niezawodna w tym spotkaniu Małgorzata Rola. Chwilę później bramkę rzuciła Krista Repelewska i MKS ponownie wyszedł na +3.

Tej przewagi lubelska drużyna już nie wypuściła z rąk. Mało tego, w 58. minucie, po trafieniu Marty Gęgi, miała już czterobramkową zaliczkę i prowadziła 27:23. Ostatecznie, dopingowany przez cały Globus MKS, wygrał z aktualnym mistrzem Polski 28:25. Dziesięć ze wszystkich bramek dla lublinianek rzuciła Małgorzata Rola.

MKS Perła Lublin - Vistal Gdynia 28:25 (13:13)

MKS Perła: Gawlik, Besen - Rola 10, Gęga 8, Achruk 4, Drabik 3, Repelewska 1, Rosiak 1, Nocuń 1, Nestsiaruk. Kary: 8 min. Trener: Robert Lis.

Vistal: Gapska, Kordowiecka 1, Kamińska - Zych 11, Uścinowicz 5, Kozłowska 2, Szarawaga 2, Kulwińska 2, Pękala 1, Stanulewicz 1, Janiszewska, Gutkowska, Kowalczyk, Śliwińska, Matieli, Błaszkowska. Kary: 10 min. Trener: Agnieszka Truszyńska.

Sędziowali: Sebastian Pelc, Jakub Pretzlaf.

Widzów: 2100.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski