Motor Lublin nie zachwycił. W czwartym sparingu tej zimy lepsza Siarka

W środku tygodnia po wygranym 6:2 spotkaniu z Chełmianką trener Marek Saganowski zwracał uwagę, że to ostatni tydzień, w którym drużyna mocno skupia się na motoryce. Być może obciążenia zespołu wyszły w starciu z Siarką, bo Motor nie sprawiał w nim dobrego wrażenia już od początku tego pojedynku. Po bramkach Ivana Agudo i Dawida Bałdygi było 2:0 dla zespołu z Podkarpacia. Pod koniec pierwszej części sytuację sam na sam z bramkarzem Motoru wykorzystał Paweł Mróz i było już 3:0 dla „ Siarkowców”. Przed drugą częścią pojedynku drugoligowcy z „ Koziego Grodu” mieli nad czym myśleć.

W niej od pierwszych minut na placu gry pojawił niedawno zakontraktowany 31-letni Jakub Kosecki. Lublinianie chcieli forsować bramkę rywali, jednak to nie do końca im się udawało. Błąd defensywy tarnobrzeżan na gola w 54. minucie zamienił Bartłomiej Kafel. Jak się okazało było to pierwsze i ostatnie niedzielnego popołudnia trafienie Motoru, który przegrał w Lubartowie 1:3.

Dla drugoligowca była to druga porażka w czwartym meczu kontrolnym zimowego okresu przygotowawczego. Na początek gier sparingowych zawodnicy trenera Saganowskiego przegrali z pierwszoligowym ŁKS-em 1:2, następnie pokonali trzecioligowe drużyny Tomasovii (2:0) i Chełmianki (6:2).

Teraz piłkarze Motoru udają się na trzydniowe zgrupowanie do Uniejowa, gdzie będą przebywać do 10 lutego. Je zakończy gra kontrolna z Legionovią. Trzecioligowiec z Legionowa jest lider grupy 1 i ma wyraźny apetyt na to, aby od przyszłego roku dołączyć do grona drużyn drugoligowych.

W drodze powrotnej (11 lutego) lublinianie zmierzą się z rezerwami Legii Warszawa, a na zakończenie przygotowań zagrają ze trzecioligowym Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, wiceliderem grupy 1.

Do zmagań ligowych gracze Motoru wrócą w weekend 26-27 lutego. Na początek na wyjeździe powalczą z Hutnikiem Kraków.

Motor Lublin – Siarka Tarnobrzeg 1:3 (0:3)

Bramki: Kafel – Agudo, Bałdyga, Mróz.

Motor Lublin (I połowa): Madejski – Wójcik, Zbiciak, Cichocki, Moskwik, Świeciński, Swędrowski, Kołbon, Sędzikowski, Ceglarz, Firlej; (II połowa): Kiełpin – Michota, Zbiciak, Król, Rozmus, Kusiński, Kafel, Bednarczyk, Wójcik, Kosecki, Polak. Trener: Marek Saganowski.

Siarka Tarnobrzeg (I połowa): Pietryga – Gessner, Stefanik, Józefiak, Sułkowski, Tyl, Kaliniec, Kwaśniewski, Jacenko, Agudo, Bałdyga; (II połowa): Pietryga – Bieniarz, Duda, Jasiński, Stańczyk, Janeczko, Zmarzlik, Skrzypek, Krempa, Miszczuk, Mróz. Trener: Sławomir Majak.

Co słychać u głównych rywali Motoru w walce o awans?

Lider eWinner 2. Ligi – Stal Rzeszów ma za sobą już cztery gry kontrolne. W pierwszej (22 stycznia) zawodnicy trenera Dawida Myśliwca mierzyli się z ekstraklasowiczem z Niecieczy – Termalicą. Jak to się mówi, pierwsze koty za płoty, bo drugoligowiec wyraźnie uległ 0:4. Później było jednak już tylko lepiej. 22 stycznia drużyna ze stolicy Podkarpacia sparowała z trzecioligowcami: Stalą Stalowa Wola i KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Oba spotkania biało-niebiescy wygrali w stosunku 4:1. Od 24 do 29 stycznia zespół przebywał na obozie w Woli Chorzelowskiej. Na zakończenie pięciodniowego zgrupowania rywalem Stali był drugoligowy znajomy – Hutnik Kraków. Spotkanie było zacięte, ale ostatecznie padło łupem Stali, która wygrała ten pojedynek 4:3. Podczas obozu z drużyną trenował nowy zawodnik – Kacper Piątek. Z kolei na zasadzie transferu definitywnego z ekipą Stali pożegnał się Ramil Mustafaev, który przeszedł do warszawskiej Legii. Na półroczne wypożyczenie do Pogoni Grodzisk Mazowiecki udał się natomiast Mariusz Sławek.

Wicelider – Chojniczanka swój pierwszy test-mecz zimowego okresu przygotowawczego rozegrał 15 stycznia. Rywalem drużyny trenera Tomasza Kafarskiego był trzecioligowy Świt Skolwin. W przekroju całego spotkania zespół z Chojnic był stroną dominującą, ostatecznie wygrywając 4:0. Tydzień później zadanie miało być już o wiele trudniejsze, bo gracze „Chluby Grodu Tura” mierzyli się z aspirującym do gry w Ekstraklasie Widzewem Łódź. Chojniczanka w starciu z jednym z bardziej utytułowanych klubów w kraju zaprezentowała się jednak bardzo dobrze i wygrała 2:1. Dwa dni później drużyna udała się na obóz do Centralnego Ośrodka Sportu we Władysławowie-Cetniewie. Już nazajutrz czekał ją kolejny sprawdzian z ekipą pierwszoligową – Odrą Opole. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Dołek przyszedł 30 stycznia w meczu z zespołem z trzeciej klasy rozgrywkowej – Kotwicą Kołobrzeg. Wicelider grupy 2 okazał się w tym starciu wyraźnie lepszy i pokonał Chojnicznakę 5:0. – Takiej drużynie jak Chojniczanka nie przystoi przegrać tak wysoko, nawet z całkiem dobrze dysponowanym rywalem – komentował po sparingu dla mediów klubowych trener Tomasz Kafarski. Wraz z początkiem lutego piłkarze z Chojnic wrócili do treningów na własnych obiektach, a drugiego dnia miesiąca w Opalenicy zagrali z duńskim Hobro IK. Mimo że do przerwy to drugoligowiec prowadził 2:0, ostatecznie uległ 3:4. – Niefrasobliwość i troszeczkę naiwniactwa w końcówce doprowadziły do tego, że zamiast wygrać to przegraliśmy – ocenił trener Kafarski. W okienku zimowym szeregi Chojniczanki zasilili 19-letni Mateusz Koniuszy i 21-letni Daniel Ściślak. Szczególnie ten drugi może być sporym wzmocnieniem, bo na swoim koncie ma już 42 mecze na poziomie Ekstraklasy, w barwach Górnika Zabrze. Ostatni czas spędził na grze w najwyższej klasie rozgrywkowej na Słowacji, broniąc barw FK Pohronie. Zawodnik dołączył na zasadzie półrocznego wypożyczenia. Z kolei z klubem pożegnał się Kamil Orlik, który rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron. Do końca sezonu do Bałtyku został wypożyczony Jakub Banach.