- Rękopisy utworów to najcenniejsze pamiątki, bo są pierwszymi myślami autora przelanymi na papier - cieszy się z nowego eksponatu Maciej Cybulski, dyrektor Muzeum im. Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej.
Od kilku miesięcy placówka dysponuje rękopisami „Potopu”. Ostatnio do muzeum trafiły też fragmenty rękopisów „Listów z Afryki”.
Podróż pisarza na Czarny Ląd była jedną z najważniejszych wypraw w jego życiu. Dzięki niej powstały nie tylko „Listy...”, ale także słynna powieść „W pustyni i w puszczy”.
- Rękopisy są już w naszym depozycie. Dzięki hojności ludzi udało nam się zebrać 40 tys. zł na ten cel, potrzebujemy jeszcze 10 tys. złotych - informuje Cybulski.
Rękopisy mają być zaprezentowane w maju na obchodach z okazji urodzin pisarza. Ale na tym nie koniec.
- Po publikacjach o naszej placówce dostaliśmy telefon od pewnego pana ze Szwajcarii, którego rodzina pracowała w hotelu, w którym Sienkiewicz spędził ostatnie lata życia i gdzie zmarł. W jego rodzinnych zbiorach znajdowało się trochę pamiątek po pisarzu, które udało nam się nabyć - opowiada dyrektor muzeum.
Chodzi o dwie laski Sienkiewicza, z których korzystał w trakcie szwajcarskich spacerów, parasol jego żony, a także rzeźbę z kości słoniowej należącą do Sienkiewicza.
Nie spoczywają na laurach
Muzeum ma już kolejne plany - celem jest pozyskanie pamiątkowego wachlarza pierwszej Polki, która wystąpiła w Metropolitan Opera w Nowym Jorku, Marceliny Sembrich-Kochańskiej oraz kolejnych 17 kart rękopisów „Listów z Afryki”.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?