MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na początek rundy rewanżowej drugiej ligi żużlowcy Speed Car Motoru Lublin podejmą Kolejarza Rawicz

know
Wojciech Szubartowski
W sobotę żużlowcy Speed Car Motoru rozpoczną runę rewanżową. Warto przyjść na stadion przy Al. Zygmuntowskich, ponieważ następny mecz w Lublinie dopiero za miesiąc.

Pierwszą cześć sezonu zasadniczego drugiej ligi Speed Car Motor zakończył z kompletem sześciu zwycięstw. - Chcemy kontynuować ten zwycięski marsz i zakończyć go awansem do pierwszej ligi. Na początku nie było łatwo, wiele osób trzeba było przekonywać, że będzie dobrze. Ale udało nam się, a teraz rozmawiamy z radnymi oraz prezydentem o przyszłości, ponieważ jest duża szansa, żeby wróciły czasy podobne do tych, gdy na torze ścigał się nasz trener (Dariusz Śledź był w składzie srebrnej drużyny z 1991 roku - red.) - twierdzi Piotr Więckowski, menedżer sekcji żużlowej.

Za plecami lublinian w ligowej tabeli plasują się zespoły z Ostrowa Wielkopolskiego i Gniezna. – Wyniki w lidze raczej nie zaskakują. Zespół z Gniezna udowodnił na naszym torze, że jest silną drużyną. Trzeba uważać na Krosno, ponieważ potrafią „dziobnąć”. Może więcej spodziewałem się tylko po ekipie z Opola – mówi trener Motoru.

W sobotnim meczu z Kolejarzem Rawicz Dariusz Śledź wystawi skład tylko z jednym obcokrajowcem, Bjarne Pedersenem. Trener liczył, że w sobotę po raz pierwszy w lubelskich barwach wystąpi jego rodak, Patrick Hansen, ale Duńczyk ma w tym dniu inne zawody. – Będzie jeździł w reprezentacji swojego kraju w drużynowych mistrzostwach świata juniorów. Ale i na jego debiut na pewno przyjdzie czas – uważa Śledź.

Sobotni rywal Motoru w tym sezonie nie wywalczył jeszcze żadnych punktów. Przed tygodniem lublinianie wygrali w Rawiczu 51:39. Zwycięstwo byłoby bardziej okazałe, ale trener dał dodatkową szansę startu młodzieżowcom.

– Jesteśmy oczywiście faworytem, ale rywal nie składa broni. Kolejarz zapowiada przyjazd najsilniejszym składem, więc będą walczyć – dodaje Śledź. – W sobotę juniorzy może także pojadą dodatkowy wyścig, ale zobaczymy najpierw, jak będzie układał się mecz. Dla młodego zawodnika każdy przejechany wyścig, to nowe doświadczenie i nauka. A dla nich to pierwszy ligowy sezon. Nie ustawiamy więc im poprzeczki zbyt wysoko, ale oni też zdają sobie sprawę, że w biegu młodzieżowym muszą walczyć o punkty. Na razie nie przegrali ani razu tego wyścigu, natomiast chcielibyśmy, żeby częściej wygrywali – twierdzi szkoleniowiec.

Od kilku spotkań parę juniorską Motoru tworzą Maciej Kuromonow i Kamil Brzeziński. Najlepszy na początku sezonu z młodzieżowców, Emil Peroń, potrzebuje jeszcze trzech, czterech tygodni zanim wyleczy kontuzję ręki i wróci na tor.

W sobotę kasy na stadionie będą otwarte od godz. 12.30 (ceny biletów to: normalny 24 zł, ulgowy 18 zł, a dzieci wchodzą za 1 zł). Warto zaopatrzyć się wcześniej w wejściówki, bo liczba widzów rośnie z każdym spotkaniem. W sobotę w sklepiku z gadżetami pojawią się m.in. wyczekiwane przez kibiców żółte koszulki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski