Nad Bugiem znowu stoczą bitwę. Żeby odtworzyć realia walki sprzed tysiąca lat trzeba było przygotować „sztuczną” rzekę

Od bitwy nad Bugiem minęły 1004 lata. Do walki między wojskami dowodzonymi przez polskiego władcę Bolesława Chrobrego i wielkiego księcia Rusi Kijowskiej doszło 22 lipca.

- Przygotowaliśmy chybna jedną z najciekawszych propozycji rekonstruktorskich i historycznych w Polsce. Mamy nadzieje, że nasze wydarzenie już niedługo będzie tak rozpoznawalne, jak te, które odbywają się Wolinie czy pod Grunwaldem – przekonuje Marcin Gapski, wicedyrektor Muzeum Narodowego w Lublinie.

Pierwsza rekonstrukcja bitwy odbyła się na polach wsi Czumów (powiat hrubieszowski) w 2018 r. Kolejna w 2021. Wtedy też nakręcono zdjęcia do filmu w reżyserii Zdzisław Cozaca. Premierowy pokaz filmu zaplanowano na najbliższą sobotę (23.07).

- W naszych planach filmowych wzięło udział ponad 400 rekonstruktorów, 60 koni – opisuje skalę wydarzenia Gapski.

Aby nakręcić zdjęcia trzeba było też wylać „sztuczny” Bug. W tym naturalnym nie można było kręcić zdjęć, bo jest on rzeka graniczną.

Miejscem rekonstrukcji są pola we wsi Czumów.

– Bitwa jest odtwarzana niemalże w tym samym miejscu, gdzie w 1018 roku przeprawiał się Bolesław Chrobry idąc na Ruś Kijowską - informuje Tomasz Zając, wójt gminy Hrubieszów. I uzupełnia: - To miejsce, gdzie odbyła się bitwa jest u nas nazywane Królewskim Kątem.

Kolejna rekonstrukcja „w plenerze” jest planowana w lipcu 2023 r.

- To bardzo poważne wyzwanie logistyczne, nie tylko dla gminy Hrubieszów ale też dla rekonstruktorów. Dlatego rekonstrukcję planujemy organizować co dwa lata – wyjaśnia Zając.

- Naszą ambicją jest aby każda kolejna impreza była większa i powolutku nam się to udaje. Za rok na polu bitwy będzie można zobaczyć rekonstruktorów nie tylko z Polski ale w zasadzie ze wszystkich ościennych państw Europy – twierdzi Sławomir Guz, prezes Stowarzyszenia Chorągiew Rycerstwa Ziemi Lubelskiej. Dodaje jednocześnie: - Rekonstrukcja bitwy jest głównym punktem programu, w którym uczestniczy kilkuset rekonstruktor, kilkadziesiąt koni. To widowiskowe wydarzenie, robiące duże wrażenie na publiczności.

Przyszłoroczny festiwal historyczny potrwa dwa dni.

– To nie tylko bitew. Będzie można spotkać rzemieślników, obejrzeć jak przed tysiącem lat wykonywano przedmioty, których repliki używamy, będą turnieje, konkursy – wylicza Guz.

- Dla nas to fenomenalna promocja – podkreśla Zając.

Film „Bitwa nad Bugiem” trwa 8 minut. Będzie wyświetlony w sobotę (23.07) w Galerii Malarstwa na lubelskim zamku. Początek seansu o godz. 17. W przyszłości produkcja będzie elementem stałej ekspozycji w Muzeum Ziem Wschodnich Dawnej Rzeczypospolitej.