Akcja gaśnicza rozpoczęła się niespełna 10 minut od otrzymania zgłoszenia. Do dyżurnego zadzwonił jeden z okolicznych mieszkańców, który zauważył łunę. Niestety, nawet szybka reakcja nie mogła już pomóc. Kiedy strażacy znaleźli się na Nadbystrzyckiej, zastali jedynie szkielet budynku.
Po przeszukaniu pogorzeliska, okazało się, że ktoś nie zdołał uciec z płonącej altanki. - Stan zwęglenia zwłok nie pozwalał stwierdzić nawet płci ofiary, nie mówiąc już o tożsamości - wyjaśnia mł. bryg. Michał Badach z Komendy Miejskiej PSP w Lublinie.
Nie udało się jeszcze ustalić przyczyny pożaru. Teraz sprawą zajmuje się policja.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?