Napad na policjantów w Lublinie: Pobili i skopali dwóch funkcjonariuszy
Przypomnijmy. Do zdarzenia doszło 26 maja przy barakach socjalnych przy ul. Turystycznej. Policjanci odebrali zgłoszenie o tym, że przy jednej z klatek schodowych przebywają agresywnie zachowujący się mężczyźni. Mieli oni pić alkohol, zachowywać się bardzo głośno i zaczepiać mieszkańców.
Na miejsce pojechał patrol z komisariatu dworcowego - starszy sierżant i posterunkowa. Jak mówili nam wtedy policjanci awantura rozpoczęła się, gdy zaczęli legitymować 24-letniego Kamila P., jednego z uczestników zakrapianego spotkania. Ponieważ mężczyzna nie potrafił podać swoich danych policjanci zabrali go do radiowozu.
Jak wynika z ustaleń prokuratury, w trakcie legitymowania Kamil P. został poproszony do radiowozu, wówczas zaczął stawiać bierny opór i wyzywać policjantów. W pewnym momencie funkcjonariuszy otoczyła grupa dziesięciu osób, wyzywając ich. Po chwili Paweł P. uderzył policjanta pięścią w twarz , a gdy ten upadł był kopany po całym ciele. Kiedy policjantka użyła gazu również i ją przewrócono i kopano. Zdarzenie miało przebieg dynamiczny, a napastnicy byli bardzo agresywni.
- 24-letni Marcin G., 18-Letni Marcin P., 21-letni Paweł P., 44-letni Sławomir Sz. i 24-letnia Agnieszka P. działając wspólnie i w porozumieniu bili, odpychali i kopanie po całym ciele funkcjonariuszy oraz znieważali ich słownie - mówi Beata Syk–Jankowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie
Po trzymiesięcznym śledztwie Prokuratura Rejonowa w Lublinie skierowała do Sądu Rejonowego Lublin–Wschód w Lublinie akt oskarżenia przeciwko całej piątce. Zarzucają im czynną napaść na policjantów podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych.
Dodatkowo, śledczy oskarżyli 23-letniego Kamila P. o znieważanie policjantów oraz nakłanianie pozostałych oskarżonych do dokonania czynnej napaści na funkcjonariuszy. Mężczyzna wykrzykiwał m.in. "pomóżcie", "zabierają mnie”.
Montażysta placów zabaw, Marcin G. oraz bezrobotni Paweł P., Marcin P. przyznali się do dokonania zarzucanych im czynów i złożyli wyjaśnienia. Natomiast niepracujący Sławomir Sz. , Agnieszka P. i Kamil P. nie przyznali się do dokonania zarzuconych im czynów.
Za czynną napaść na funkcjonariusza grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?