- W toku śledztwa ustaliliśmy, że sprawcą ataku na taksówkarza jest Ukrainiec - mówi Agnieszka Kępka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
mat. archiwalny
Śledczy prowadzą postępowanie w sprawie brutalnego ataku na 33-letniego kierowcę, do którego doszło w połowie lipca br. W nocy na ulicy Czechowskiej w Lublinie taksówkarz zabrał 25-letniego Vitalija N. i 14-letniego Kacpra U. Pasażerowie zajęli tylną kanapę samochodu i kazali się zawieźć na ul. Lawendową.
Kiedy dojechali na miejsce, jeden z pasażerów wysiadł, a drugi wyjął nóż i zadał rany cięte kierującemu. Kierowca z ranami rąk, barku i szyi ostatecznie zdołał uciec z samochodu i dobiec w rejon ul. Zbożowej, skąd została we-zwana pomoc.
Napastnicy ukradli z samochodu tablet i nawigację należące do taksówkarza. Mężczyzna trafił do szpitala, który opuścił kilka tygodni temu. Jednak nadal przechodzi żmudną rehabilitację.
- Poprzez przesłuchania wszystkich uczestników zdarzenia staraliśmy się ustalić, kto zadawał kierowcy ciosy. Sprawcą ataku był starszy z pasażerów - dodaje Kępka.
Prokuratura nie zdradza jednak, co mówił Ukrainiec i jakie były motywy jego działania. - Jest kilka hipotez, musimy je teraz sprawdzić - tłumaczy Kępka.
Ukrainiec usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa połączony z napadem rabunkowym na taksówkarza, za co grozi kara od 12 lat do dożywocia. Śledztwo jest wciąż w toku. - Będziemy m.in. jeszcze sprawdzać billingi telefoniczne uczestników zdarzenia - precyzuje Kępka.
Wraz z 25-latkiem zatrzymany został 14-latek. Okazuje się, że feralnego wieczoru tuż przed napadem na taksówkarza, chłopiec zaatakował przechodnia w centrum Lublina. Według śledczych, pobił go i zabrał mu portfel z zawartością. Potem za pomocą skradzionych kart płatniczych dokonywał zakupów w kilku sklepach.
- Nie mogę zdradzić szczegółów o tym, jaką rolę w świetle nowych faktów pełnił w ataku na taksówkarza 14-latek - twierdzi Kępka. Wiadomo jedynie, że Kacper U. wciąż przebywa w schronisku dla nieletnich, gdzie czeka na proces przed sądem rodzinnym.
Niewykluczone jednak, że może go wkrótce opuści. W sądzie usłyszeliśmy bowiem, że postępowanie jest na etapie międzyinstancyjnym. Co to oznacza?
- Pełnomocnik nastolatka złożył zażalenie na decyzję o umieszczeniu go w ośrodku. Teraz to zażalenie będzie rozpatrywane przez Sąd Okręgowy. Dopiero jeśli ten postanowi o uchyleniu środka zapobiegawczego, Kacper U. będzie mógł wyjść na wolność . Jednak nie wiadomo, czy do tego w ogóle dojdzie - tłumaczy Dariusz Abramowicz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie.
Zobacz też: Napad na taksówkarza w Lublinie: Dwie osoby zatrzymane
Napad na taksówkarza. Policja zatrzymała matkę jednego ze sprawców, która zamówiła kurs
Napad na taksówkarza w Lublinie. Jest zarzut dla obywatela Ukrainy (WIDEO)
Napad na taksówkarza w Lublinie: Psychiatrzy zbadali Ukraińca
Napad na taksówkarza w Lublinie. Matka jednego z zatrzymanych została zwolniona do domu
Napad na taksówkarza. Śledztwo trwa, kierowca wciąż w szpitalu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?