Przypomnijmy, że w pierwszych trzech meczach Podhala Nowy Targ w obecnych rozgrywkach (1:0 z Motorem Lublin, 5:0 z Karpatami Krosno 5:0 i 1:1 z Unią Tarnów), na boisku pojawił się pozyskany latem z Resovii Sebastian Dziedzic. Okazało się, że zawodnik nie mógł grać, ponieważ działacze jego klubu nie opłacili w związku kary za wcześniejsze żółte kartki tego piłkarza z poprzedniego sezonu.
Jednak Podkarpacki Związek Piłki Nożnej, prowadzący w tym sezonie rozgrywki trzeciej ligi grupy IV, wysłał pismo do lubelskiego klubu, w którym napisano, że zmiany wyników meczów nie będzie, ponieważ nie ma stosownego zapisu w regulaminie rozgrywek.
Sprawa ponownie wróciła do Podkarpackiego ZPN, ponieważ Polski Związek Piłki Nożnej podjął decyzję o powrocie sprawy do Wydziału Gier Podkarpackiego ZPN, argumentując ten fakt, że trzeba poznać dokładną wykładnię przepisów.
Podkarpacki ZPN znów rozpatrzył sprawę i podtrzymał swoją decyzję, nie przedstawiając żadnych nowych argumentów.
– Dostaliśmy pismo od Podkarpackiego ZPN. Na posiedzeniu w dniu 17 października działacze zajęli się ponownie tą sprawą. Wydział Gier Podkarpackiego ZPN po ponownej analizie podjął decyzję o podtrzymaniu wyniku z boiska, uznając, że nie ma podstaw do ukarania Podhala walkowerami – mówi Leszek Bartnicki, prezes Motoru. – Argumentacja? Brak zapisów w regulaminie Podkarpackiego ZPN w tej kwestii. Przysługuje nam odwołanie do Komisji d/s Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego Polskiego ZPN i z tej ścieżki skorzystamy – dodaje Bartnicki.
Warto dodać, że Podkarpacki ZPN od kilku lat na przemian m.in. z Lubelskim czy Świętokrzyskim ZPN prowadzi rozgrywki trzeciej ligi grupy IV. Argumentacja, że nie ma tego zapisu jest po prostu śmieszna, a jeżeli faktycznie tak jest to zakrawa to na kpinę. To dyskwalifikuje działaczy Podkarpackiego ZPN, ponieważ pozostałe okręgowe ZPN takie zapisy mają i sprawa jest jednoznaczna – występ nieuprawnionego zawodnika oznacza walkower. Ciekawe, czy działacze Podkarpackiego ZPN, wreszcie dokonają takiego zapisu w regulaminie, czy nadal będą się tłumaczyć, że nie mogą podjąć innej decyzji, ponieważ nie ma stosownego zapisu.
Po porażce z Sołą w Oświęcimiu 0:6, kibice Motoru nie dopingowali swoich pupili w domowym starciu z Wiślanami Jaśkowice i w wyjazdowej potyczce z Wisłą Sandomierz. Udało nam się dowiedzieć, że zorganizowany doping powróci w sobotę (godzina 17), kiedy to Motor podejmie na Arenie Lublin Chełmiankę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?