Ofiarom dziur w lubelskich ulicach należy się odszkodowanie

Od początku tego roku strażnicy byli wzywani do szesnastu takich spraw. - W poprzednich latach takie sygnały otrzymywaliśmy znacznie częściej - przyznaje Ryszarda Bańka.

Za stan jezdni odpowiada jej administrator. On też jest zobowiązany do płacenia za szkody powstałe w wyniku fatalnych warunków drogowych. Przez jazdę po nierównościach trzeba m.in. ponownie wyważać koła, prostować felgi, wymieniać opony.

W przypadku zniszczeń powstałych na drogach miejskich w Lublinie pieniądze wypłaca ubezpieczyciel, czyli PZU. - Ubezpieczyciel od chwili zgłoszenia szkody ma 30 dni na wydanie decyzji o wypłacie odszkodowania - wyjaśnia Karol Kieliszek z biura prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin. Od stycznia do września 2011 r. PZU uznał roszczenia dotyczące 29 szkód.

Co robić, gdy wjechałeś w dziurę?

Odzyskanie pieniędzy od gminy administrującej drogą nie powinno być kłopotliwe, bo każda jest ubezpieczona. Musimy tylko spełnić określone warunki. Jakie?

1. Nie ruszamy się z miejsca zdarzenia i czekamy na przyjazd funkcjonariuszy straży miejskiej lub policji.

2. Warto samemu zadbać o dowody. Zrobić zdjęcia, sprawdzić, czy byli świadkowie zdarzenia. Ich zeznania też mogą się przydać.

3. Ustalamy, kto jest właścicielem drogi. Te informacje dostaniemy w urzędzie gminy lub miasta.

4. Zawiadamiamy właściciela drogi o zajściu i domagamy się naprawy szkody. Gdy właściciel i jego ubezpieczyciel nie chcą płacić, możemy skierować sprawę do sądu.

Pamiętajmy o załącznikach
Do wniosku o naprawę szkody należy dodać dokumenty potwierdzające fakt jej powstania: zdjęcia, rachunki z naprawy, notatki mundurowych itp. Wniosek pobierz ze strony: http://bip.lublin.eu/bip/zdm/index.php?t=210&id=24776

Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski