Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Otwarcie ekspresówki od Kurowa do Skrudek. Kierowcy w środę pojadą nowym odcinkiem S17

Artur Jurkowski
Wyjątkowość drogi polega na tym, że to trasa o nawierzchni betonowej a nie asfaltowej. Od środy kierowcy mogą jeździć nowym odcinkiem S17. Chodzi o fragment od Kurowa do Skrudek. Na oficjalne otwarcie przyjedzie premier Mateusz Morawiecki.

- Otwarcie dla ruchu fragmentu trasy S17 na odcinku między węzłami Kurów Zachód a Skrudki nastąpi w środę o godz. 10 - zapowiedział we wtorek Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału GDDKiA. W oficjalnych uroczystościach o godz. 13 ma wziąć udział premier Mateusz Morawiecki.

To początek prawdziwego serialu otwarć ekspresowej „siedemnastki”: w kolejce czekają już dwa odcinki między granicą z województwem mazowieckim a obwodnicą Garwolina.

Trasa przeszła wcześniej pomyślnie wszystkie odbiory techniczne. Kluczowa dla otwarcia była decyzja Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Zapadła ona w poniedziałek po południu. - Decyzja udzielającą pozwolenia na użytkowanie drogi na odcinku Kurów - Skrudki została wydana - ogłosił wczoraj rano Dariusz Balwierz, dyrektor Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Lublinie.

Kierowcy otrzymali możliwość korzystania z ok. 15-kilometrowego odcinka trasy ekspresowej między Lublinem a Warszawą. Budowa tego fragmentu S17 kosztowała 270 mln zł. Prace ruszyły tam na początku 2017 r. To, co jest drogową nowością na trenie woj. lubelskiego, to nawierzchnia ekspresówki. Główna trasa jest wykonana z betonu. Nawierzchnia ma 29 cm grubości (pełna konstrukcja trasy ma 64 cm).

Na budowie S17. Otwarcie nowej 45-kilometrowej trasy w czerw...

Odcinek Kurów - Skrudki to jeden z siedmiu fragmentów, na jaki podzielono budowę S17 między Lublinem a Warszawą. I pierwszy otworzony dla ruchu. Ale jeszcze w czerwcu nastąpi prawdopodobnie otwarcie dla ruchu odcinka od granic z województwem mazowieckim do obwodnicy Garwolina. Trwają tam już odbiory techniczne. - Liczymy, że trasa zostanie otworzona pod koniec czerwca - oceniał pod koniec maja Jakub Drozdowski, dyrektor kontraktu z firmy Budimex, która wykonuje roboty.

- Kierowcy jadący od Lublina na nowy odcinek trasy ekspresowej wjadą już na węźle Ryki Północ. Będą mieli tym samym do dyspozycji ok. 30-kilometrowy odcinek S17 - tłumaczył Nalewajko.

Na kolejne „otwarcie” kierowcy będą musieli poczekać do końca wakacji. Pod koniec sierpnia oddany do użytku ma być natomiast odcinek między węzłem Skrudki a granicą z woj. mazowieckim wraz z obwodnicą Ryk oraz nowym mostem na Wieprzu. Chodzi o nieco ponad 20 km ekspresówki.

- Kierowcy jadący tranzytem od wschodniej granicy Polski w kierunku Warszawy po wjechaniu w Piaskach na trasę ekspresową będą mogli nią dojechać do końca obwodnicy Garwolina, czyli pokonają trasę ok. 140 kilometrów w nieco ponad godzinę - wskazuje Nalewajko.

Pod koniec tego roku mają być gotowe dwa z kolejnych trzech odcinków pomiędzy końcem obwodnicy Garwolina a węzłem Lubelska pod Warszawą.

Najdłużej kierowcy poczekają na obwodnicę Kołbieli (8,7 km). W tym roku ma być oddana do użytku w ograniczonym zakresie (jazda po jednej jezdni w obu kierunkach). W pełni kierowcy skorzystają z niej dopiero na początku 2020 r.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski