Pałac w Jastkowie odzyskuje dawny blask. Nie tylko z zewnątrz, ale także wewnątrz. Odzyskano meble i wyposażenie zabytkowego obiektu

- Dzięki licznym informacjom medialnym, które pojawiły się w związku z przyznaniem przez LWKZ Gminie Jastków prestiżowego wyróżnienia Laur Konserwatorski 2023 wzrosło zainteresowanie zabytkowym zespołem pałacowo-parkowym w Jastkowie. Wiele osób odwiedza nas i są zainteresowane historią i wyglądem obiektów - mówi Teresa Kot, wójt gminy Jastków.

Właśnie te informacje medialne przyczyniły się do tego, że do pałacu w Jastkowie zaczęły powracać meble, które kiedyś mieściły się w obiekcie.

Wieści dotarły m.in. do pana Ryszarda z Warszawy, który osobiście znał ostatniego właściciela majątku w Jastkowie – Jana Nepomucena Budnego.

Pan Ryszard przekazał, że jest w posiadaniu mebli i przedmiotów, które nabył od Jana Nepomucena Budnego, a stanowiły one przedwojenne wyposażenie pałacu. Wójt gm. Jastków podchodziła początkowo sceptycznie do jego rewelacji. Zmieniła zdanie, gdy pan Ryszard podał wiele znaczących szczegółów związanych z właścicielem majątku w Jastkowie.

- Jedna z tych ciekawych informacji dotyczy portretu Nikodema Budnego (ojca Jana Nepomucena - przyp. red.), namalowanego w 1928 r. przez znanego malarza Stanisława Lentza. Portret ten nabył ojciec Pana Ryszarda od Jana Nepomucena i kiedy po kilku latach zwiedzał z małżonką wystawę obrazów malarza w Muzeum Narodowym w Warszawie przeczytał w katalogu. że obraz jest zaginiony. Udał się do dyrektora Muzeum z informacją o posiadaniu tego obrazu - wspomina Teresa Kot.

Portret został przejęty przez Muzeum Narodowe na poczet zbiorów. Aktualnie można go oglądać w oddziale Muzeum Narodowego wy Bytomiu. Teresa Kot nawiązała kontakt z placówką w sprawie ewentualnego wypożyczenia portretu. Podjęte z bytomskim muzeum rozmowy zakończyły się zakupem zabytkowych mebli, w skład których wchodził stół, cztery krzesła, sekretarzyk oraz zegar i żyrandol. Po pracach konserwatorskich i restauratorskich otrzymają nowe życie.

- Przedmioty te posłużą nam do przygotowania, w jednym z pomieszczeń w pałacu, „kącika” nawiązującego wystrojem do tego typu obiektów - informuje wójt gm. Jastków.

Jednak to nie koniec dobrych wiadomości. Do gminy zaczęli się także zgłaszać inni mieszkańcy oferujący przekazanie przedmiotów oraz ciekawostek związanych z tym zabytkowym budynkiem. Wśród nich znalazły się: porcelanowa misa firmy Rosenthal, która wprawdzie nie należała do rodziny Budnych, ale do oficerów niemieckich, którzy podczas wojny zajęli majątek i pałac służący za ich siedzibę. Pani Maria ofiarowała również srebrny widelec z 1881 roku, wykopany na polach w Jastkowie.

- Ten eksponat wzbogaci nasze zbiory w urządzonej w Kordegardzie Izbie Pamięci, poświęconej Bitwie pod Jastkowem w 1915 r.
Mam nadziejże nie są to ostatnie nasze zdobycze i zachęcam do kontaktu z gminą i przekazywania nam informacji, a może też przedmiotów - zachęca wójt gminy Jastków.

Zespół pałacowo-parkowy w Jastkowie to jeden z ważniejszych i dobrze zachowanych siedzib ziemiańskich z końca XIX wieku. Został zaprojektowany i wybudowany przez architekta Aleksandra Zwierzchowskiego, natomiast wnętrza ozdobione zostały przez sztukatorów lubelskich Chmielewskiego i Brassa oraz warszawskiego malarza Czajewicza. W latach 50. XX wieku służył Państwowemu Gospodarstwu Rolnemu, a później Zakładowi Doświadczalnemu Hodowli i Uprawy Chmielu IUNG w Puławach. Część pomieszczeń była także użytkowana przez Urząd Gminy Jastków, która w 2002 roku nabyła całą nieruchomość na własność. W latach 2015-2022 prowadzone były prace remontowo-adaptacyjne, które pozwoliły przywrócić pierwotny stan techniczny obiektu.