– Chciałam bardzo podziękować strażakom z jednostki przy ul. Szczerbowskiego. Mimo niedzieli i późnej pory udzielili mi pomocy. Zrobili to z sercem, dlatego chciałam serdecznie im podziękować, żeby to przeczytali i wiedzieli, że jestem im wdzięczna – z takim apelem zgłosiła się do nas pani Janina Żmuda, mieszkanka ul. Niecałej w Lublinie, której strażacy uratowali kotkę „Niunię”.
– To mała kocica, jest u mnie od niedawna. Wcześniej miała zły dom, gdzie była maltretowana. Przygarnęłam ją do siebie – opowiada pani Janina. Według jej relacji „Niunia” nie zna jeszcze dobrze swojego nowego domu, dlatego gdy w miniony piątek uciekła, nie mogła sama trafić do mieszkania.
– Znalazłam ją po dwóch dniach na balkonie pobliskiego pustostanu. Trzeba było we-zwać straż pożarną. Przyjechali w niedzielę w nocy i pomogli mi – ściągnęli moją „Niunię” – nie ukrywa wdzięczności nasza Czytelniczka.
Andrzej Szacoń, rzecznik straży pożarnej w Lublinie, był miło zaskoczony podziękowaniami, jakie złożyliśmy na jego ręce w imieniu pani Janiny.
– To nasza praca, nieraz zdarza się, że pomagamy uratować zwierzęta, które utknęły w różnych miejscach i nie mogły się same wydostać – mówi rzecznik lubelskich strażaków.
Ze statystyk wynika, że od początku tego roku w Lublinie straż pożarna uratowała już 8 kotków, które utknęły np. na drzewie, balkonie czy dachu i nie mogły same zejść. – Dodatkowo uratowaliśmy też jednego psa – precyzuje Andrzej Szacoń.
Oprócz straży pożarnej, w pomaganiu zwierzętom specjalizuje się również Eko-Patrol Straży Miejskiej.
– Od początku roku do 31 maja Eko-Patrol odłowił 225 zwierząt na terenie miasta, z czego aż 57 psów przekazanych zostało do schroniska, a kolejnych 47 psów i kotów przekazaliśmy ich właścicielom – wylicza Ryszarda Bańka z SM w Lublinie.
Znacznie więcej było jednak dość nietypowych interwencji. – Nie pomagamy tylko psom czy kotom. W tym roku uratowaliśmy też 121 innych zwierząt: kaczki, pustułki, jastrzębie, kawki i inne ptaki, węże, sarny, koziołki, jeże, nietoperze i wiele innych – wyjaśnia Bańka.
Strażnicy miejscy pomogli ostatnio także uwięzionemu bobrowi.
– Kilka tygodni temu Eko-Patrol otrzymał zgłoszenie o bobrze, który wpadł do betonowego zbiornika z wodą na terenie prywatnego łowiska ryb. Zwierzę nie mogło się wydostać – opowiada Bańka.
Funkcjonariusze odłowili zwierzaka i przenieśli go do Bystrzycy, gdzie bóbr od razu zaczął żerować.
Zobacz też: Zadbaj o zdrowie swojego pupila. Czego absolutnie nie może jeść pies?
Euro U21: Polacy po raz pierwszy trenowali w Lublinie (ZDJĘCIA, WIDEO)
Podniebny spacer po dzielnicy Rury (ZDJĘCIA Z DRONA)
Rajdem promują transplantologię (ZDJĘCIA, WIDEO)
Lubelskie restauracje i kluby liczą na szwedzkie portfele
Pokaz multimedialny na odnowionym placu Litewskim (ZDJĘCIA, WIDEO)
Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!
s
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?