Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Panowie już poza mistrzostwami. Z dużą szansą na ćwierćfinał panie

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Michał Lis jako jedyny z obecnej kadry przed rokiem sięgał w Bukareszcie pod mistrzostwo świata do lat 23)
(Michał Lis jako jedyny z obecnej kadry przed rokiem sięgał w Bukareszcie pod mistrzostwo świata do lat 23) fot. Wojciech Szubartowski
Koszykówka 3x3. Broniący tytułu mistrzów świata do lat 23 sprzed roku Polacy tegoroczne zmagania zakończyli już na fazie grupowej, w której zajęli ostatnie, piąte miejsce. Lepiej niż panowie radzą sobie za to panie. Nasze reprezentantki w sobotni wieczór powalczą o awans do ćwierćfinału.

Występująca w składzie: Andrzej Krajewski, Michał Kroczak, Michał Lis i Jan Piliszczuk męska reprezentacja Polski po piątkowej porażce 15:21 z Austrią ostatecznie straciła szansę, aby w swojej grupie zająć miejsca 1-2 (uprawniające do gry w ćwierćfinale mistrzostw świata do lat 23). Dwa dni wcześniej Biało-Czerwoni ulegli Beninowi (15:16) i Francji (15:21).

Starcie z Austrią było pierwszym z dwóch „o wszystko”, które w piątek czekały kadrę Polski. Od początku lepsi byli jednak rywale. Minęło 30 sekund, a po dwóch trafieniach (w tym jednym z dystansu) Nico Kaltenbrunnera było 0:3 (w koszykówce 3x3 za trafienie otrzymuje się punkt lub dwa – w przypadku próby z dystansu). Wynik po stronie gospodarzy otworzył pochodzący z Lublina Jan Piliszczuk (1:3). Nie miało to jednak większego wpływu na dalsze losy spotkania. Dalej lepiej radzili sobie rywale, a na półmetku rywalizacji (po upływie pięciu minut) tablica pokazywała 5:15. Bliżej niż Polakom do odrobienia strat było Austriakom do zakończenia meczu przed czasem (spotkanie kończy się w momencie zdobycia przez którąś ze stron 21 punktów lub po upływie 10 minut). I tak też się stało, a decydujący punkt zdobył Kaltenbrunner, który łącznie zapisał na swoim koncie aż 12 oczek.

W ostatnim starciu, które dla drużyny prowadzonej przez Pawła Hlebowickiego (w koszykówce 3x3 trener ogląda spotkania z wysokości trybun, a zawodnicy sami się zmieniają) było meczem o honor. Polacy w imponującym stylu 21:12 pokonali Rumunię. Po czterech minutach co prawda mieliśmy remis 10:10, ale od tego momentu na boisku błyszczeli już gospodarze turnieju

Ostatecznie z grupy B wyszły Francja (4-0) i Rumunia (2-2). Za tymi drużynami znalazły się Austria (2-2), Benin (1-3) i Polska (1-3).

W turnieju kobiet Polki mają ćwierćfinał na wyciągnięcie ręki
Drużyna pań występuje w składzie: Aleksandra Pszczolarska, Bożena Puter, Justyna Rudzka i Aleksandra Zięmborska. Ostatnią z nich fani basketu w Lublinie doskonale znają, bo na co dzień jest zawodniczką Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin.

Ekipa, którą prowadzi trener Edyta Koryzna, w czwartek wygrała po dogrywce z Grecją (18:16) i Tunezją (21:15). Komplet zwycięstw mają też Niemki. Drużyny, które przewodzą grupie B zagrają ze na Placu Zamkowym w Lublinie dzisiaj o godzinie 19:35. Wcześniej, bo o 18:10, Biało-Czerwone zmierzą się z Litwinkami.

Wstęp na wszystkie spotkania turnieju jest bezpłatna. Faza pucharowa mistrzostw rozegrana zostanie w niedzielę od godziny 11:10.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski