Pasaż Victoria utknął w papierach urzędników

Centrum Development&Investment, właściciel nieruchomości, pierwszy wniosek o warunki zabudowy pod nowoczesną galerię handlową "Pasaż Victoria" złożył jeszcze w ubiegłym roku. Miasto opracowało warunki, ale sprawa utknęła u konserwatora zabytków, który się na nie nie zgodził. Twierdził, że budynek byłby za wysoki. Inwestor odwołał się do ministra kultury i dziedzictwa narodowego i od tamtej pory sprawa tkwi w stolicy.

Nieoczekiwanie w czerwcu br. CDI złożyło drugi wniosek o warunki zabudowy. Inwestor chciał tym razem, aby nowa galeria frontonem nawiązywała do nieistniejącego Hotelu Victoria i znajdowała się w jednej linii z klasztorem oo. Kapucynów.

W tym tygodniu miasto uznało, że nie może wydać takich warunków zabudowy. - Z przyczyn formalnych - mówi Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzeczniczka prezydenta Lublina. - Poprzednie postępowanie jeszcze się nie zakończyło, dlatego nie możemy zajmować się dwoma postępowaniami naraz- wyjaśnia.

Rzeczniczka zapewnia, że chociaż sprawa poprzednich waunków trafiła do ministra, to ratusz chce uzgodnić wspólne stanowisko między konserwatorem zabytków a inwestorem i ostatecznie zakończyć konflikt dotyczący przyszłości Pedetu. - Pracujemy nad tym - mówi.

Inwestor uważa, że miasto powinno pochylić się nad drugim wnioskiem. - Jest poprawny merytorycznie, nie zawiera żadnych błędów i miasto powinno go rozpatrzyć - uważa Dorota Wojciechowska z CDI.

Czytaj więcej:
* Co z dawnym Pedetem? Awantura o Pasaż Victoria trwa
*Konserwator mówi NIE dla Pasażu Victoria
*W miejscu Galerii Centrum powstanie Pasaż Victoria
*Lublin: Galeria Centrum zmieni się nie do poznania
*Czy konserwator da zgodę na Pasaż Victoria?

Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!