- Społeczny opór przeciwko dewastacji zielonej infrastruktury nie ustaje nawet w trudnych warunkach epidemii - zapewniają organizatorzy pikiety. I dodają:
- Niedzielny happening jest symbolicznym objęciem drzew opieką przez mieszkańców Lublina, w tym bezpośrednich sąsiadów z ul. Lipowej.
Pikieta była kolejną odsłoną protestu przeciwko wycince drzew związanej z wielką przebudową Al. Racławickich, ul. Lipowej i Poniatowskiego w centrum Lublina. Kilka dni temu społecznicy zorganizowali happening podczas, którego jednej z lip nadali imię - Krzysztof. Głównym decydującym o zieleni w mieście jest Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. Czy zbieżność imion jest przypadkowa? Na to pytanie organizatorzy akcji nie odpowiedzieli.
Lubelski ratusz odpowiada na tego typu akcje informując, że po wcześniejszych protestach ratusz znacząco zmniejszył liczbę drzew do wycinki. W lutym poinformował, że łącznie będzie ich 110 (26 przy Al. Racławickich, 73 przy Poniatowskiego oraz 11 przy Lipowej).
- Usunięto do tej pory 51 drzew na ul. Poniatowskiego – informuje Grzegorz Jędrek z biura prasowego ratusza.
I dodaje: - Udało się zachować 18 drzew na ul. Poniatowskiego, 9 drzew na ul. Lipowej i co najmniej 17 drzew na Al. Racławickich. Kolejne będziemy starali się zachować podczas prowadzenia prac nad ścieżkami rowerowymi i chodnikami na dalszych etapach inwestycji.
Lipa dostała na imię Krzysztof. Kolejny protest przeciwko w...
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?