Łęcznianie do Brzeska udawali się w dobrych nastojach, po środowej wygranej przed własną publicznością ze Stalą Rzeszów. Górnik chciał pójść za ciosem i zacząć marsz w górę tabeli.
Pierwsze minuty to optyczna przewaga gości, którzy w 18 minucie objęli prowadzenie. Z dystansu strzelał Tomasz Nowak, a bramkarz Okocimskiego odbił piłkę. Ze skuteczną dobitką pośpieszył młodzieżowiec Łukasz Zwoliński. Do końca pierwszej połowy wynik się nie zmienił.
Drugie 45 minut toczyło się głównie w środku pola. Przyjezdni umiejętnie bronili prowadzenia, ale w 80 min gospodarze zdołali doprowadzić do wyrównania. Po błędzie Sergiusza Prusaka piłkę do siatki skierował Radosław Jacek.
Wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, ale już 120 sekund później Górnik ponownie wyszedł na prowadzenie. Składną akcję całego zespołu gości wykończył Sebastian Szałachowski. Końcówka spotkania była bardzo nerwowa, ale ostatecznie łęcznianie wywalczyli cenne trzy punkty.
Okocimski Brzesko – Górnik Łęczna 1:2 (0:1)
Bramki: Jacek 80 - Zwoliński 18, Szałachowski 82
Żółte kartki: Termanowski, Jacek, Wojcieszyński
Widzów: 500
Sędziował: Mariusz Złotek ze Stalowej Woli
Okocimski: Kozioł - Wawryka, Jacek, Ryś, Niechciał - Darmochwał, Żołądź, Cebula (67 Nawrot), Buras (46 Termanowski), Sobotka (57 Stefański) - Wojcieszyński.
Górnik: Prusak - Tadrowski, Szmatiuk, Bielak, Sasin - Niedziela (63 Kozacuks), Nikitović, Zawistowski, Nowak, Bonin (73 Szałachowski) - Zwoliński (87 Paluch).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
