Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: Azoty Puławy zagrają z Chrobrym Głogów. Typujcie wynik

Krzysztof Nowacki
Remigiusz Lasoń wsiadł do autokaru jadącego na mecz w Głogowie
Remigiusz Lasoń wsiadł do autokaru jadącego na mecz w Głogowie Karol Wiśniewski
Piłkarze ręczni Azotów Puławy nie mają chwili wytchnienia. Po pucharowym meczu z macedońskim HC Tikvesh 06, w środę czeka ich kolejne spotkanie, tym razem o ligowe punkty w Głogowie z Chrobrym.

Mecz rozgrywany jest awansem, ponieważ w sobotę puławianie grają rewanż w Challenge Cup w Kavadarci. Do Głogowa zespół wyjechał we wtorek, a już w piątek wylatuje do Macedonii. Fizycznie zawodnicy wytrzymują częste granie, ale podróże przeszkadzają w treningach. - Jesteśmy dobrze przygotowani kondycyjnie, ale brakuje nam trochę czasu na treningi taktyczne i rzutowe - przyznaje trener Bogdan Kowalczyk.

Słaba skuteczność była przyczyną porażki z Macedończykami. Gospodarze nie wykorzystali m.in. kilku sytuacji sam na sam. - Musimy wykorzystywać stuprocentowe sytuacje, a ten element gry ostatnio szwankuje. Przyczyną tego są również kontuzje bram- karzy. Na treningach w czwartek i piątek, przed meczem z Macedończykami, nie było żadnego bramkarza. Dlatego nie idzie nam z rzutami, bo do dobrych sytuacji dochodzimy - przyznaje Remigiusz Lasoń, którego w sobotę nieoczekiwanie zabrakło w składzie Azotów na mecz z Tikvesh 06.

Więcej informacji o wydarzeniach sportowych w Lublinie, regionie i kraju na kurierlubelski.pl/sport

- Na obiedzie przed meczem trener oznajmił mi, że nie będę grał. Trochę mnie to zaskoczyło, ale z drugiej strony coś przeczuwałem. Na treningach byłem odsuwany od ustawianej gry i taktyki - dodaje Lasoń, który niedawno wrócił na parkiet po kontuzji stopy.

Rozgrywający Azotów wyjechał jednak na mecz do Głogowa i jest także przewidziany do składu na rewanż w Kavadarci. Przeciwko Chrobremu zagrają również bramkarze Maciej Stęcz-niewski (któremu wciąż dokucza uraz nogi) oraz Piotr Wyszomirski.

Mecz w Głogowie będzie pierwszym spotkaniem drugiej rundy Superligi. Chrobry w dotychczasowych spotkaniach zgromadził 10 punktów, o jeden więcej niż Azoty. W ostatnich dwóch kolejkach ligowych głogowianie wygrali w Legnicy i zremisowali u siebie z MMTS. Najwięcej bramek dla Chrobrego rzuca Tomasz Mochocki.

Spotkanie w Głogowie rozpocznie się o godz. 18.

Puławianie nie lubią grać w Głogowie

We wrześniu Azoty przegrały w Puławach z Chrobrym 22:27 (10:11). - A u siebie są jeszcze groźniejsi. Poza tym, nam zawsze ciężko się grało w Głogowie. Ale Maciej Ścigaj z Chrobrego mówił mi, że dla nich także puławska hala jest niewygodna, a przyjechali i wy-grali. Może teraz i nam się to uda. Tym bardziej że w Mielcu pokazaliśmy, iż potrafimy grać na trudnym terenie - twierdzi Remigiusz Lasoń.
Ostatni raz puławianie wygrali mecz ligowy w Głogowie w marcu 2007 roku. Późniejsze wyprawy kończyły się porażkami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski