- Kim pan jest, kto za panem stoi, kto napisał ten antypolski bubel prawny i jest autorem tych skandalicznych przepisów, które w ciągu jednej doby, jednym absurdalnym posunięciem doprowadziły do zubożenia Orlenu o 5,5 mld zł? – grzmiał na poniedziałkowej (4.12) konferencji prasowej w Lublinie poseł PiS Przemysław Czarnek, który odniósł się do kontrowersyjnego projektu ustawy dotyczącej wsparcia odbiorców energii.
Dokument został przygotowany przez grupę posłów Polski 2050-Trzeciej Drogi oraz Koalicji Obywatelskiej. Zakłada on przedłużenie zamrożenia cen energii i liberalizuje formalności związane ze stawianiem farm wiatrowych i wiatraków w Polsce. Kontrowersje budzi m.in. umożliwienie budowy wiatraków w odległości od 300 m od zabudowań i rozszerzenie katalogu inwestycji strategicznych o elektrownie wiatrowe. Według polityków PiS przedstawione propozycje umożliwiłby stawianie wiatraków np. w parkach narodowych.
Zdaniem Przemysława Czarnka afera wiatrakowa jest aferą Szymona Hołowni.
- Na pewno jest pan znakomitym showmanem, świetnie reklamuje pan popcorn, ale Sejm to nie jest program dla showmanów TVN-u. Jeśli nie jest pan w stanie upilnować pierwszego projektu ustawy, który do trafia do Sejm, to co będzie przez cztery lata? – zwracał się do marszałka Sejmu za pośrednictwem mediów poseł Czarnek. I dodał: - To ustawa na potrzeby firm niemieckich, które mogłyby budować bez większych problemów za pieniądze, które Niemcy uwalniają stopniowo z KPO, które totalna opozycja sama blokowała Wstyd i hańba! – przekonywał poseł Czarnek.
I dodał: - To będzie pierwszy rząd, który dopuścił się mega afery, zanim jeszcze został zaprzysiężony.
Z kolei jego partyjny kolega poseł Dariusz Stefaniuk zastanawiał się, dlaczego dotychczasowa opozycja, która przekonywała Polaków, że jest przygotowana do rządzenia i ma szuflady wypełnione gotowymi ustawami pozwala na to, by to lobbyści wrzucali do polskiego Sejmu taki projekt.
– Ta ustawa jest gorącym kartoflem, bo oni widzą, że ten przekręt nie przeszedł. Obiecujemy, że będziemy tego typu wrzutki recenzować i pokazywać – mówił poseł Stefaniuk. I podkreślił, że nowelizacja zakłada, że wszystkie wiatraki, które będą powstawać w Polsce nie mogą być młodsze niż czteroletnie.
– Czyli wszystkie szroty mają być przywiezione z Niemiec i tutaj mają być stawiane. To gigantyczna afera na wiele miliardów złotych i próba zaśmiecenia Polski starymi wiatrakami. Firmuje poseł Paulina Henning-Kloska, która jest przymierzana na ministra klimatu – dodał Dariusz Stefaniuk, który zaapelował o społeczną i medialną kontrolę tego projektu.
– Jeśli on się zmaterializuje, będzie wpływał na wasze działki, pola i miejscowości w których żyjecie. Za chwilę może się okazać, że za płotem będą wam stawiać farmy wiatrowe ze starych niemieckich wiatraków – zaznaczył poseł Stefaniuk.
- Zielone światło dla dworca metropolitalnego. Jest pozwolenie na użytkowanie. Zdjęcia
- Zima nie brała jeńców w weekend! Zobacz jak lublinianie walczyli ze śniegiem. Zdjęcia
- Prawie 5 mln zł na żużlowy Motor z miejskiej kasy? Taki pomysł mają radni z PiS
- Przez ulice Lublina tłumnie przeszedł Orszak Świętego Mikołajka. Zdjęcia
- MotoMikołaje obdarowały dzieci prezentami. Zobacz zdjęcia
- Ciepło, przytulnie bezpiecznie. W Zamościu otwarto miejsce schronienia dla uchodźców
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?