PiS z najlepszą listą w historii, Konfederacja z listą zdominowaną przez kobiety

– To jest najsilniejsza lista w historii i każdy z kandydatów ma szansę zdobyć mandat poselski i wejść do parlamentu. Taka jest też siła naszych senatorów – mówił w sobotę Przemysław Czarnek.

Czarnek to lider, który w wyborach zdobył ponad 87,3 tys. głosów.

– Cel minimum to 87,3 tys., a cel maksimum? Zobaczymy – powiedział minister edukacji „Kurierowi”.

Za nim, „na dwójce” znalazł się Michał Moskal, szef gabinetu prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, a „trójka” to Magdalena Filipek-Sobczak, dyrektorka lubelskiego oddziału KRUS. W pierwszej piątce jest również poseł Sylwester Tułajew (4 lata temu był liderem listy), a zamyka ją Artur Soboń, wiceminister finansów.

– Mieszkańcy województwa lubelskiego zasługują na bezpieczne i bogate lubelskie. Chcemy zaproponować kontynuację rozwoju, ale Polska musi być krajem bezpiecznym i my to dla mieszkańców województwa lubelskiego proponujemy – mówił Soboń.

Listę zamknie, tak jak 4 lata temu, Jan Kanthak.

O Senat powalczą natomiast: obecni senatorowie Stanisław Gogacz (okręg nr 14) i Grzegorz Czelej (okręg nr 15) i wojewoda lubelski Lech Sprawa (okręg nr 16).

– Suma doświadczenia zawodowego i legislacyjnego jest dobrą sumą, która pozwoli mi zafunkcjonować w izbie refleksji – uważa Lech Sprawka.

Z kolei listę w okręgu nr 7 (Chełm, Zamość, Biała Podlaska) otworzy minister spraw wewnętrznych i administracji, Mariusz Kamiński. Za nim, na drugim miejscu, znalazł się Ryszard Madziar, doradca ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, pełnomocnik PiS w okręgu nr 18, a na trzecim Jarosław Sachajko, poseł Kukiz’15. Czwarte miejsce na liście należy z kolei do posłanki Moniki Pawłowskiej, zaś piąte do posła Tomasza Zielińskiego. Lider, szef MSWiA zaznaczył, że okręg chełmsko-zamojski to okręg bardzo ważny dla Polski, dla Prawa i Sprawiedliwości.

- Mówiąc symbolicznie, losy Polski rozstrzygną się na wschodniej granicy naszego kraju - zaznaczył Mariusz Kamiński.

Do Senatu z okręgu nr 17 (Biała Podlaska) kandydować będzie obecny senator Grzegorz Bierecki. Radna gminy Urszulin, dyrektor KOWR w Lublinie Kamila Grzywaczewska wystartuje do Senatu z okręgu nr 18 (Chełm), a senator Jerzy Chróścikowski z okręgu nr 19 (Zamość).

Konfederacja, która jako pierwsza, bo już w lipcu, zaprezentowała pierwszych kandydatów, pełną listę przedstawiła w poniedziałek pod lubelskim ratuszem. Pierwsza trójka to: Bartłomiej Pejo (wiceprezes Nowej Nadziei S. Metzena), Rafał Mekler (lider lubelskiego Ruchu Narodowego) i Ryszard Zajączkowski (Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna, profesor KUL).

- Nasi kandydaci na liście odzwierciedlają przekrój społeczeństwa polskiego. Zależało nam na tym, żeby każdy głosujący znalazł kogoś dla siebie – mówił lider listy, Bartłomiej Pejo.

Na czwartym miejscu znalazł się Rafał Kulicki, a piątkę zamknęła Małgorzata Chodkowska, nauczycielka z Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Vetterów. Szóste miejsce przypadło natomiast Piotrowi Zduńczykowi z Ruchu Narodowego.

- Chcemy by Polak był gospodarzem w swoim domu. Eurokraci chcą nam dyktować czym mamy jeździć, co mamy jeść. Nie godzimy się z tym i chcemy, by każdy Polak był suwerenny. Chcemy oddać Polskę Polakom i ich rodzinom - mówił Zduńczyk.