Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pisaliśmy w „Kurierze” 04.12.1987 r.: Rodzinna tradycja nie ginie

Aleksandra Szymczak
Aleksandra Szymczak
Rozmawiamy z przyszłymi górnikami.

Dlaczego zdecydowaliście się zostać górnikami?

Darek: Mój brat Cezary skończył zawodówkę w Piaskach, technikum w Ostrowie, obecnie studiuje w AGH. Doradził mi. Miał racje – nie żałuję.

Jacek: Ojciec i jego pięciu braci pracowali w śląskich kopalniach. Postanowiłem i jak spróbować. Tu, na Lubelszczyźnie.

Irek: I ze mną jest podobnie: do szkoły górniczej przyszedłem jako trzeci z rodzeństwa, po Zbyszku i Beacie. Mariusz i Radek uczący się obecnie w podstawówce też zamierzają zostać górnikami.

Za pół roku rozstaniecie się ze szkołą. I co dalej?

Irek i Jacek: To oczywiste. Pójdziemy do Bogdanki. Pod ziemię.

Darek: Ja spróbuję zdawać na studia. Jeśli nie wyjdzie, też zatrudnię się w Bogdance.

Was ten zawód nie odstrasza?

Darek: Każdy zawód jest niebezpieczny, wszędzie ludzie giną.

Ile razy już byliście na dole?

Jacek: Trudno zliczyć. Może ze 150.

Czy wasze wyobrażenia o pracy górnika pokrywają się z rzeczywistością?

Darek: Niezupełnie. Nie podoba mi się traktowanie zwykłych górników przez niektórych pracowników dozoru, które jest dalekie od kultury.

Jest wielce prawdopodobne, że i wy włożycie białe kaski…

Darek: Możliwe. Ale będę się inaczej odnosił do podwładnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski