Podrobione zabawki na targu w Parczewie. Trop doprowadził funkcjonariuszy skarbówki aż na Mazowsze

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Białej Podlaskiej prowadzili kontrole na terenie targowiska miejskiego w Parczewie. Na jednym ze stoisk uwagę urzędników zwróciły zabawki oznaczone znakiem jednej ze znanych firm. Okazało się, że 25 zabawek zostało podrobionych.

Właściciel stoiska oświadczył, że zabawki zakupione zostały w hurtowni w Wólce Kosowskiej pod Warszawą. Na potwierdzenie swoich słów okazał faktury dokumentujące zakup towaru.

„W związku z podejrzeniem, że wystawcy faktur (chińskie spółki zlokalizowane w Wólce Kosowskiej) wprowadzają do obrotu podrabiane towary funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Białej Podlaskiej niezwłocznie dokonali przeszukania hurtowni wskazanej na fakturach” - czytamy w komunikacie lubelskiej Izby Administracji Skarbowej.

W Wólce Kosowskiej znajduje się jedna z największych hurtowni w Europie. Centrum znane jest z handlu importowanymi towarami, głównie sprowadzanymi z Chin.

Kontrola przeprowadzona w chińskich spółkach w Wólce Kosowskiej przyniosła efekty. Funkcjonariusze skarbówki ujawnili 459 sztuk zabawek z podrobionymi znakami towarowymi znanego producenta.

„Przedstawiciel kancelarii prawnej reprezentującej firmę będącą właścicielem znaków towarowych potwierdził, że zabawki zostały nielegalnie opatrzone zastrzeżonymi znakami towarowymi. Szacunkowa wartość rynkowa zatrzymanych towarów to ok. 50 tys. zł” - informuje IAS.

Dalsze postępowanie w sprawie prowadzi Lubelski Urząd Celno-Skarbowy.

Za wprowadzanie do obrotu podrabianych towarów grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo dwa lata pozbawienia wolności. Gdyby okazało się, że osoba uczyniła sobie z tego stałe źródło dochodów kara może zostać zwiększona nawet do pięciu lat więzienia.

Krajowa Administracja Skarbowa przypomina, że podrabiane zabawki bardzo często się szkodliwe dla zdrowia i niebezpieczne w użytkowaniu.