Propozycje MPWiK trafiły już do ratusza. - Są analizowane. Zajmują się tym Wydział Gospodarki Komunalnej oraz Biuro Nadzoru Właścicielskiego. Od ich rekomendacji będzie zależało stanowisko prezydenta - poinformowała wczoraj Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.
Obecnie za metr sześcienny wody płacimy 3,32 zł, ścieków - 4,53 zł. Pod-wyżka, jeśli wejdzie w skali proponowanej przez MPWiK, będzie oznaczać, że rocznie czteroosobowa rodzina zapłaci ok. 40 złotych więcej niż obecnie.
- Skala podwyżki jest najniższa z możliwych - przekonywał wczoraj Marcin Nowak, rzecznik MPWiK.
Obecne taryfy miejskich wodociągów będą obowiązywały do końca lutego. Nowe wejdą w życie od marca. Zanim jednak to nastąpi, nowymi stawkami muszą zająć się radni. Uchwała w tej sprawie ma pojawić się na styczniowej sesji Rady Miejskiej.
Propozycja podwyżek to spore zaskoczenie. Jeszcze w październiku ub. roku prezydent Krzysztof Żuk zapowiadał, że będzie dążył do tego, aby taryfy opłat w MPWiK pozostały niezmienione. - Nic nie jest przesądzone - przekonywała wczoraj Beata Krzyżanowska.
Zmiany zaproponowane przez MPWiK oznaczają, że od marca łączna opłata za wodę i ścieki może sięgnąć 8,11 złotych. Obecnie wynosi ona 7,85 zł. Tymczasem np. w 2009 roku było to 6,92 zł.
Jeśli podwyżka wejdzie w życie w kształcie wskazanym przez MPWiK, to woda i ścieki będą w Lublinie droższe niż w Rzeszowie - 7,49 zł, ale tańsze niż np. w Gdańsku - 10,59 zł czy Bydgoszczy - 11 zł.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?