Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoda w woj. lubelskim. Grzegorz Kołodziej: Spokojnie, śnieg jeszcze spadnie tej zimy

Gabriela Bogaczyk
Droga w rejonie wsi Felicjan (powiat krasnostawski). Zdjęcie wykonane w 2017 r.
Droga w rejonie wsi Felicjan (powiat krasnostawski). Zdjęcie wykonane w 2017 r. MDRON.PL/archiwum
Grzegorza Kołodzieja z Zakładu Meteorologii i Klimatologii UMCS pytamy czy czeka nas w tym roku jeszcze prawdziwa zima.

Można zadać sobie pytanie: gdzie ten śnieg?
Tak naprawdę, to 21 grudnia zima dopiero się zaczęła. Potrwa jeszcze 2,5 miesiąca, więc na pewno możemy liczyć na opady śniegu.

Kiedy konkretnie?
Jest na to szansa nawet w najbliższych dniach. Od pierwszego stycznia będziemy się stopniowo dostawali pod wpływ układu niżowego, który spowoduje napływ dosyć chłodnej i wilgotnej masy powietrza z północy. W związku z tym myślę, że już wkrótce wróci do nas zima. Trudno powiedzieć na jak długo, ale na pewno chociaż na kilka dni. Będzie prószyć, a w środę-czwartek do południa mogą to być nawet intensywne opady śniegu. Możemy się też spodziewać silnego wiatru, który będzie powodował zawieje i zamiecie śnieżne.

A co z temperaturą?
Temperatury będą utrzymywały się poniżej zera. W czwartek-piątek nawet minus pięć stopni Celsjusza, a lokalnie może być to minus dziesięć stopni. Zaś prognozujemy, że w przyszłym tygodniu (od 7 stycznia) będą jeszcze niższe: około minus 12-14.

Trzeba przyznać, że obecne zimy nie przypominają tych sprzed lat.
Faktycznie, w ciągu ostatnich kilkunastu lat bardzo silnych mrozów nie ma. Wprawdzie pojawiają się na kilka dni, ale żadne rekordy nie padają. Ostatnie pamiętne mrozy to rok 1986-1987, gdzie było minus trzydzieści stopni w Polsce. Pojawiają się za to inne anomalie. Na przykład pod koniec października 2018 mieliśmy temperaturę rzędu 26 stopni C w rejonie Bieszczad, a w tym czasie w Hiszpanii padał śnieg. Zaś w 2013 roku śnieżyca była jeszcze w kwietniu.

ZOBACZ TEŻ: Zima stulecia w Lublinie. "Wszystkie siły rzucone do odśnieżania"

Trochę to dziwne
Muszę szczerze powiedzieć, że ja w tych zaburzeniach nie widzę jakichś wielkich nieprawidłowości. To po prostu część naszego klimatu, żyjemy na takiej szerokości geograficznej, że musimy się tego spodziewać. W jakiejś części ma to na pewno związek z ociepleniem klimatu, które powoduje m.in. to, że zimy nie są takie jak dawniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski