Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja zatrzymała telefon i tablet facebookowicza. Prowadzi profil krytykujący policję

sko
Policjanci działali na polecenie lubelskiej prokuratury. Chodzi o ujawniony przez Patryka Tomaszewskiego przypadek, kiedy policjant w Łukowie zatrzymał za przekroczenie prędkości nieoznakowany radiowóz.

- W dniu dzisiejszym dokonano przeszukania mojego biura i zabezpieczenia sprzętu który zawierał tajemnicę dziennikarską - Prokurator Prokuratury Rejonowej Lublin - Północ Krzysztof Maryńczyk wydał wbrew zakazowi określonemu w art 180§3 kpk postanowienie o zatrzymaniu sprzętu chcąc uzyskać informacje na temat mojego źródła osobowego. Zabrano z mojego biura telefon komórkowy Samsung s8 i tablet Lenovo. Przeszukiwałem różne źródła i wydaje się że to pierwsza taka sytuacja w Polsce po 1989 (po upadku komuny). Mój prawnik już złożył zażalenie na to postanowienie - napisał na Facebooku Patryk Tomaszewski.

WIĘCEJ: Policjant z Łukowa wlepił mandat koledze policjantowi. "Wszyscy są równi wobec prawa"

Na swoim profilu ujawnia niewygodne dla policji fakty często posługując się wewnątrzpolicyjnymi dokumentami. Zdarza się, ale rzadziej, że policję też chwali.

Według dokumentu, jaki właśnie pokazał w sieci Tomaszewski, lubelska prokuratura poleciła Biuru Spraw Wewnętrznych Policji (w Poznaniu) aby zażądało od internauty dobrowolnego wydania rzeczy. W przypadku gdyby odmówił miało dojść do przeszukania.

W tej sprawie chodzi o wydarzenia z 2018 roku, kiedy policjanci z Łukowa zatrzymali auto, mknące z niedozwoloną prędkością w terenie zabudowanym. W czasie kontroli okazało się, że to nieoznakowany radiowóz. Pechowy funkcjonariusz dostał 400 zł mandatu i pożegnał się z prawem jazdy na trzy miesiące.

O sprawie zrobiło się głośno, właśnie dlatego, że Tomaszewski umieścił o niej informacje na swoim Facebooku. Jednocześnie opublikował zdjęcie zdjęcie notatki (widocznej na ekranie komputera) dokumentującej zdarzenie.

Z pisma prokuratury wynika, że prowadzone jest śledztwo w sprawie przekroczenie uprawnień przez jednego z policjantów w Łukowie, który przeglądał wpisy w SWD (System Wspomagania Dowodzenia), zrobił zdjęcie monitora komputera i to zdjęcie rozpowszechnił.

Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie tłumaczy, że Tomaszewski podczas pierwszego przesłuchania nie powołał się na tajemnicę dziennikarską. Gdyby to zrobił, to do przeszukania by nie doszło. Nie jest też powiedziane, że prokuratura wykorzysta zdobyte dane. - Wobec argumentacji o tajemnicy dziennikarskiej prokurator wystąpi do sądu o zgodę na wykorzystanie zajętych przedmiotów. Do czasu rozstrzygnięcia przedmioty będą zatrzymane, ale nie będą badane - podkreśla rzeczniczka.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Kurier Lubelski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski