Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policyjna akcja na Lubartowskiej: 30-latek groził, że wyskoczy z IV piętra

LUB
archiwum
Blisko 3 godziny trwały policyjne negocjacje z 30-latkiem, który wszedł na parapet okna na IV piętrze i groził popełnieniem samobójstwa. To wielokrotnie karany recydywista, który poszukiwany był listem gończym przez sąd oraz przez policję.

- Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem. 30-latek wszedł na parapet okna znajdującego się na IV piętrze przy ul. Lubartowskiej - mówi asp. Anna Kamola z lubelskiej policji. - Zagroził, że popełni samobójstwo. Na miejscu, oprócz policji, interweniowała straż pożarna oraz załoga karetki pogotowia. Byli też policyjni negocjatorzy, którzy podjęli rozmowy z desperatem. Nie było łatwo. Mężczyzna nie chciał oddać się w ręce policji, gdyż był poszukiwany. Nie wrócił do zakładu karnego po przepustce, a dodatkowo w tym czasie popełnił kolejne przestępstwo. Po niespełna trzech godzinach rozmów w końcu 30-latek zszedł z okna. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.

Ostatnio 30-latek przebywał na udzielonej mu przepustce. Pomimo zakończenia terminu, nie wrócił do zakładu karnego. W tym czasie, na początku tego roku, jego policyjne dossier „wzbogaciło się” o kolejne przestępstwo. Mieszkaniec Lublina ugodził nożem znajomego w rejonie ul. Lubartowskiej. Po tym zdarzeniu, 30-latek ukrywał się przed organami ścigania. Sąd Okręgowy w Lublinie wydał za nim list gończy. Ponadto Jarosław M. poszukiwany był przez Prokuraturę Rejonową w Lublinie do ustalenia miejsca pobytu.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski