Podopieczni trenera Witolda Chwastyniaka byli zdecydowanym faworytem środowej potyczki, jednak zwycięstwo nie przyszło im łatwo. Świdniczanie mierzyli się z zespołem, który w pierwszej części rundy zasadniczej odniósł tylko jedno zwycięstwo i zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli.
Początkowo pierwszy set był niezwykle wyrównany, a drużyny grały punkt za punkt (4:4, 8:8). Gdy w polu serwisowym stanął Maciej Polański, goście dość niespodziewanie odskoczyli na 12:8, a następnie 15:12. Gospodarze gonili wynik i w końcu po udanych zagrywkach Bartłomieja Żywno, doprowadzili do remisu po 18. Końcówka premierowej odsłony należała już do Avii, która rozstrzygnęła tę część meczu na swoją korzyść 25:22.
Gdy wydawało się, że miejscowi przejmą już inicjatywę na boisku, niespodziewanie druga partia padła łupem jaworznian, którzy wyrównali stan meczu na 1:1. Drugi set był niezwykle wyrównany i do stanu 18:18, toczyła się równa gra po obu stronach siatki. W końcowej fazie tej partii, zespół prowadzony przez trenera Dariusza Parkitnego odskoczył jednak na 21:18. Świdniczanie nie poddawali się, doprowadzając do remisu 23:23, ale w nerwowej grze na przewagi lepsi okazali się jaworznianie, wygrywając 26:24.
Partię numer trzy, ponownie lepiej rozpoczął team z Jaworzna (3:1, 7:2). Goście do połowy tego seta utrzymywali przewagę kilku oczek (14:11, 17:14) i wydawało się, że mają tego seta pod kontrolą. Po blokach Rafała Obermelera na tablicy wyników pojawił się jednak remis 17:17. Tym razem więcej zimnej krwi w wyrównanej końcówce zachował beniaminek ze Świdnika, wygrywając trzecią partię 25:23. Triumf w tym secie przypieczętował udanym atakiem ze środka Łukasz Swodczyk.
Jaworznianie nie wykorzystali szansy na zdobycie choćby jednego punktu w Świdniku, bowiem prowadzili praktycznie przez całego czwartego seta (6:2, 14:11, 18:13). Gdy w polu serwisowym pojawił się Jakub Guz, Avia zaczęła zbliżać się do rywali, niwelując straty do jednego oczka (18:19). Końcówka seta ponownie należała do świdniczan, którzy ostatecznie wygrali czwartą partię 25:22 i cały pojedynek 3:1, inkasując komplet trzech, cennych punktów.
Po środowej wygranej team trenera Witolda Chwastyniaka zajmuje ósmą pozycję w tabeli Tauron 1. Ligi, mając w dorobku 23 oczka (7 zwycięstw i 8 porażek). Liderem jest ekipa BBTS Bielsko-Biała (43 pkt.), przed LUK Politechniką Lublin (39 pkt.) oraz BKS Visłą Bydgoszcz (31 pkt.), która jednak rozegrała o dwa starcia mniej od bielszczan i lublinian. Kolejny ligowy mecz Avia zagra w sobotę, 9 stycznia, a ich przeciwnikiem będzie we Wrześni miejscowy Krispol.
Polski Cukier MKS Avia Świdnik - MCKiS Jaworzno 3:1 (25:22, 24:26, 25:23, 25:22)
Avia: Boruch, Guz 4, Nowak 1, Machowicz, Walawender, Kurek, Obermeler, 12, Sługocki 6, Rećko 21, Żywno 5, Swodczyk 11, Rawiak 10, Bonisławski (libero), Kuś (libero). Trener: Witold Chwastyniak
MCKiS: Wojtaszkiewicz, Borończyk, Grzegolec, Polczyk, Żeliński, Bieńkowski 3, Janicki (libero), Siemiątkowski 19, Ledwoń (libero), Pietras 6, Kaźmierczak, Szwed 13, Polański 10, Gulak 16. Trener: Dariusz Parkitny
Sędziowali: Mirosław Beń, Magdalena Niewiarowska
ZOBACZ TAKŻE:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?