Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polski Cukier Pszczółka Start wygrał w Stargardzie. Zwycięstwo ze Spójnią lubelski zespół wyrwał w samej końcówce

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Start Lublin
To nie był ładny mecz, ale w sytuacji, w jakiej znajduje się Polski Cukier Pszczółka Start najważniejsze są zwycięstwa. Przez większość czasu niedzielnego spotkania prowadziła Spójnia Stargard, ale Michaelyn Scott w ostatnich sekundach przeprowadził zwycięską akcję i lubelski zespół wygrał 81:80.

Lepiej spotkanie rozpoczęli gospodarze, którzy szybko wyszli na prowadzenie 8:2. W 4. minucie celnie zza łuku przymierzył Andre Walker i były to pierwsze punkty Amerykanina w barwach Startu. Na niespełna trzy minuty przed końcem inauguracyjnej kwarty był remis 15:15. Ostatni fragment tej części meczu, to seria niecelnych rzutów lublinian, po których Spójnia odskoczyła na siedem punktów (22:15).

Po 10 minutach Start przegrywał 18:24. Gospodarze trafiali ze skutecznością 50-procent, a w ich ataku błyszczał głównie Admon Gilder. Drugą kwartę lubelski zespół rozpoczął jednak serią 11-0. Pierwsze dziewięć punktów zdobyli wspólnie Andre Walker oraz Jimmy Taylor, a dwa dorzucił jeszcze Scott. Tym sposobem w 13. minucie goście wyszli na plus pięć (29:24).

Drużynie z Lublina nie udało się jednak utrzymać dobrej skuteczności. Wprawdzie jeszcze na półtorej minuty przed końcem drugiej kwarty wygrywali 39:37, ale potem trafiali tylko gospodarze. Spójnia zdobyła 8 punktów z rzędu i na przerwę zeszła z zaliczką sześciu oczek (45:39).

Ponad połowę dorobku miejscowych zdobył duet Gilder, Baylee Steele, którzy mieli na koncie po 12 punktów. Takim samym dorobkiem w Starcie mógł pochwalić się Taylor, który w pierwszej połowie zebrał także trzy piłki i zanotował dwie asysty. W tym okresie słabo dysponowany rzutowo był Scott, który w pierwszych 20 minutach trafił tylko jeden z czterech rzutów.

Po powrocie na boisko, w ciągu niespełna czterech minut, lublinianie odrobili prawie wszystkie straty. Po udanych akcjach Mateusza Kostrzewskiego i Scotta czerwono-czarni zbliżyli się na punkt (48:49). W kolejnych minutach mnożyły się jednak problemy. Faule ofensywne i nietrafione rzuty sprawiły, że gospodarze cały czas pilnowali swojego prowadzenia.

Gdy wydawało się, że koszykarze Startu w końcu przełamią rywala i w 30. minucie doprowadzili do remisu 60:60, znowu końcówka kwarty należała do gospodarzy. W szeregach Spójni brylował Tomasz Śnieg, który w ciągu minuty zdobył siedem punktów.

Przed ostatnią kwartą Start wciąż tracił sześć punktów, ale po chwili był kolejny remis (66:66). Na pół minuty przed końcem, przy prowadzeniu Spójni 80:79, czas wziął Tane Spasev. Akcję celnym rzutem zakończył Scott, a gospodarzom na odpowiedź zostało 20 sekund. Próba Śniega była niecelna i lublinianie cieszyli się z piątego zwycięstwa w sezonie.

PGE Spójnia Stargard – Polski Cukier Pszczółka Start Lublin 80:81 (24:18 21:21, 21:21, 14:21)

Spójnia: Steele 22, Gilder 21, Śnieg 12, Gray 10, Młynarski 7, Szymkiewicz 5, Johnson 3, Grudziński. Trener: Mikołaj Raczyński

Start: Scott 16, Taylor 14, Wilson 14, Kostrzewski 13, Walker 8, Dziemba 8, Jeszke 3, Szymański 2, Melvin 2, Pelczar. Trener: Tane Spasev

Sędziowali: Tomasz Trawicki, Maciej Dębowski, Robert Klukowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski