Powiat parczewski: Sąsiadka nie pożyczyła mu pieniędzy, więc postanowił się zemścić. Teraz sam ma kłopoty

Po godz. 19 w czwartek do dyżurnego parczewskiej policji wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że w gminie Podedwórze psy należące do sąsiadki zgłaszającego mężczyzny, biegają luzem po drodze publicznej.

- Po przyjeździe policjantów na miejsce zgłoszenia okazało się, że psy należące do kobiety znajdują się na posesji. Zwierzęta były właściwie zabezpieczone i nigdzie się nie oddalały - relacjonuje st. sierż. Anna Borowik z parczewskiej policji. I dodaje:

- Jak się okazało, 27-letni autor zgłoszenia zadzwonił na policję, by zemścić się na swojej sąsiadce, która nie chciała pożyczyć mu pieniędzy.

Teraz 27-latek będzie miał poważne kłopoty. Mężczyzna odpowie zarówno za niepotrzebne wezwanie funkcjonariuszy, jak i za kierowanie ciągnikiem pod wpływem alkoholu (miał ponad 3 promile w organizmie) i wbrew posiadanemu zakazowi prowadzenia pojazdów mechanicznych, jaki został wobec niego wydany przez sąd w Radzyniu Podlaskim i który obowiązuje do stycznia 2022 r.