We wtorek o godzinie 5:30 strażacy dostali informację, że w jednym z mieszkań przy ul. Lipińskiego wybuchł pożar.
- Mieszkanie było zamknięte. Musieliśmy wywarzać drzwi - przyznaje Michał Badach, z lubelskiej straży pożarnej. - Pomieszczenia były bardzo okopcone, ale ognia już nie było. Spalone zostały tylko dwa krzesła.
W środku strażacy znaleźli ciało 77-letniego mężczyzny, który zmarł najprawdopodobniej kilka godzin wcześniej.
- Wszystko wskazuje, że mężczyzna sam mógł zaprószyć ogień. Między spalonymi krzesłami znaleźliśmy popielniczkę - tłumaczy Badach. - Potem 77-latek próbował ugasić ogień. Cały czas z kranu lała się woda, a obok stała miska. Najprawdopodobniej udało mu się to zrobić, ale zginął w wyniku zatrucia.
Dokładne przyczyny śmierci wskaże sekcja zwłok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?