"Czardaszka" może uchodzić za dzieło modelowe dla swego gatunku, wręcz za kwintesencję operetki. Trzeba też dodać, że ta lubelska inscenizacja była bardzo udana, tak pod względem muzycznym, jak i aktorskim.
W dwóch ostatnich przedstawieniach zobaczymy dwie różne Sylvie Varescu. W sobotę wystąpi Dorota Laskowiecka, a w niedzielę - dawno niewidziana na scenie Renata Drozd. W roli Edwina obydwu artystkom będzie partnerować Tomasz Janczak, a w pozostałych czołowych rolach wystąpią: Jarosław Cisowski (Boni), Grzegorz Szostak (Feri), Małgorzata Rapa (Stasi) oraz - jako księżna Anhilda i książę Leopold - wieloletni ulubieńcy lubelskiej publiczności: Krystyna Szydłowska i Marian Josicz.
Szczególnego polecenia wart jest spektakl niedzielny. Nie tylko dlatego, że będzie ostatni, a Renata Drozd w roli Sylvii jest naprawdę zjawiskowa. Dodatkowym powodem jest to, iż tego wieczoru odbędzie się oficjalna uroczystość jubileuszowa Ryszarda Zarewicza, wieloletniego aktora i reżysera Teatru Muzycznego, którego dokonania artystyczne to wręcz osobny rozdział w historii lubelskiej sceny muzycznej. Można więc oczekiwać niespodzianek, które może osłodzą smutek pożegnania z piękną operetką Kalmana.
Księżniczka Czardasza, Teatr Muzyczny, ul. Skłodowskiej 5, sob. 18, niedz. 17
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?