Przed nami ostatnie godziny, żeby wesprzeć potrzebujących

Wigilijną Zbiórkę Żywności ma już za sobą Bractwo Miłosierdzia im. św. Brata Alberta. Dzięki darczyńcom stowarzyszenie zorganizowało wigilijny poczęstunek dla około 500 potrzebujących, ale na tym jego działalność się nie kończy. Żywność z wydłużonym terminem ważności można przynosić do biura przy ul. Zielonej 3 w Lublinie do piątku, od godz. 7 do 15.

Odzież, koce i żywność z długim terminem ważności można przynosić do centrali Caritas Archidiecezji Lubelskiej przy al. Unii Lubelskiej. - Paczki trafią do bezdomnych, bezrobotnych i innych osób w trudnej sytuacji materialnej - zapewnia Mateusz Jocek z lubelskiej Caritas. Rzecznik instytucji apeluje o włączanie się w Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom, w ramach którego w parafiach rozprowadzane są specjalne świece. Przypomnijmy, w ubiegłym roku rozprowadzono 3 miliony takich świec. Przez 21 lat trwania akcji pomoc otrzymało kilka milionów dzieci z ubogich rodzin.

Do najmłodszych i ich opiekunów skierowana jest też akcja Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę. Do wczoraj około 2000 rodzin odebrało paczki, ale zbiórka trwa do końca roku.

- Nic już nie zostało w magazynach, wszystko rozdaliśmy - przyznaje organizatorka akcji, Ewa Dados. Wolontariusze rozwozili paczki jeszcze wczoraj, dzisiaj można zanosić je bez-pośrednio do biura organizacyjnego w Radiu Lublin przy ul. Obrońców Pokoju 2, do Towarzystwa Przyjaciół Dzieci przy ul. Narutowicza 54 i do kościoła pw. Świętego Ducha. Punkty są czynne od godz. 9 do 12. Organizatorzy czekają jeszcze na piekarnie i cukiernie, które zwykle w ostatniej chwili przywożą drożdżówki i ciasta.

Jednak potrzeb jest znacznie więcej. Przed wigilią przydają się zwłaszcza przyprawy, olej i żywność w puszkach. - Dzieci zawsze się cieszą z owoców, rodzynek, galaretek - wylicza Ewa Dados. Niektórzy biorą los potrzebujących i samotnych we własne ręce, tak jak Zofia i Wiesław Trumińscy, którzy zapraszają na wigilię we własnym domu. Na mieszkańców Lublina o godz. 16.30 przed galerią Sezam będzie czekał bus, który zawiezie ich do domu Trumińskich w Nałęczowie. W ciągu 26 lat z pomocy tej rodziny skorzystało kilkaset osób.

Organizatorka akcji Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę dziękuje wolontariuszom i darczyńcom. - Dobrze byłoby utrzymać tę temperaturę uczuć przez cały rok - przyznaje Ewa Dados.