Od marca przedszkolaki uczyły się podstaw przedsiębiorczości, sporządzały biznesplan, zakładały firmy i zwiedziały lubelskie przedsiębiorstwa. Odwiedziły m.in. piekarnię Europiek, zakład produkcyjny Ursusa i Fabrykę Cukierków „Pszczółka”. W jaki sposób pedagodzy zachęcali dzieci do pracy?
- Zabawą - odpowiada dr Małgorzata Chojak koordynatorka projektu z ramienia Wydziału Pedagogiki i Psychologii UMCS. - Zajęcia opierały się na zabawie, rysowaniu i burzy mózgów. Dzieci, po zwiedzeniu danej firmy, same musiały zrealizować pewien cel. W ten sposób uczyły się pracy w grupie i przezwyciężania stresu. Na ekonomię, matematykę i naukę oszczędzania jeszcze przyjdzie czas.
- Rozwój pasji w tak młodym wieku popłaca - przekonuje Honorata Kępowicz-Olszówka z Wydziału Strategii i Obsługi Inwestorów Urząd Miasta Lublin. Dodaje, że projekt był też atrakcyjny dla rodziców. - Część z nich nawet nie wiedziała, że w ich mieście są nowoczesne i innowacyjne firmy. Po wizycie ich pociech, na pewno nie mają co do tego wątpliwości – dodaje.
Ważną nauką było też to, że na pieniądze trzeba zapracować. - Głównym celem projektu było pokazanie dzieciom, że przedsiębiorczość to kreatywność i rozwijanie pasji. Każdy ma jakąś pasję. Być może, będzie ją można przekuć później w sukces – mówi dr Małgorzata Chojak.
W sumie, warsztaty i wizyty w firmach pochłonęły 6 tys. godzin. Pilotażowy program zakończył się galą z udziałem wszystkich biorących w nim udział przedszkolaków. Konferencja odbyła się w Lubelskim Parku Naukowo-Technologicznym w czwartek. Od września organizatorzy zapraszają kolejne przedszkola do współpracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?