Puławy. Szkoła od lat czekała na salę gimnastyczną. Doczeka się?

Sprawa dotyczy inwestycji, na którą samorząd miejski w Puławach otrzymał prawie 12 mln zł z rządowego programu inwestycji strategicznych będącego częścią Polskiego Ładu. Chodzi o budowę sali gimnastycznej wraz z kompleksem boisk przy Szkole Podstawowej nr 3.

W pierwszym naborze w ramach Polskiego Ładu miasto złożyło trzy wnioski. Dwa, w tym projekt dotyczący budowy obiektów sportowych przy SP 3 otrzymały dofinansowanie, ale na trzeci – związany z przebudową ulicznego oświetlenia – puławski ratusz nie dostał pieniędzy. – A to istotne działanie, zależy nam na jego realizacji – podkreśla Robert Domański, kierownik Wydziału Rozwoju Urzędu Miasta w Puławach.

Jednak jak wynika z ustaleń „Kuriera” pod koniec lutego prezydent Paweł Maj zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego z pytaniem o możliwość przeznaczenia 11,8 mln zł, które zaplanowane są na salę przy puławskiej podstawówce, na przebudowę oświetlenia ulicznego w mieście na energooszczędne.

W piśmie do premiera Morawieckiego prezydent Paweł Maj tłumaczy, że sprawa związana jest z koniecznością „pilnego utworzenia bazy lokalowej” dla uchodźców z Ukrainy. „Wszyscy mamy świadomość, że jest to sytuacja wyjątkowa, dlatego też proszę o pilną odpowiedź w tym zakresie, która pozwoli nam na dalsze działania” – czytamy w piśmie podpisanym przez prezydenta Puław adresowanym do szefa rządu.

Kiedy plany ratusza wyszły na jaw, prezydent wycofał się z pomysłu lokowania uchodźców w szkole. Jednak co z pismem do premiera?

Jak zapewnia Robert Domański, miasto nie rezygnuje z pieniędzy przyznanych na salę gimnastyczną. – Przetarg został już ogłoszony. Otwarcie kopert nastąpi 18 marca i wtedy zobaczymy jakie oferty wpłyną – wyjaśnia Robert Domański. I dodaje, że w tej chwili trudno oszacować, czy pieniądze jakie miasto planowało wydać na tę inwestycję wystarczą na jej zrealizowanie. – Przy obecnych wzrostach cen materiałów budowlanych i płac nie sposób przesądzić, czy znajdzie się chętny do podjęcia tego zadania za kwotę, którą możemy przeznaczyć na ten cel – tłumaczy kierownik wydziału rozwoju w puławskim magistracie. I dodaje, że zgoda na ewentualną zmianę byłaby szczególnie istotna w przypadku, gdy żaden oferent nie przystąpi do przetargu lub kwota znacznie przewyższy przeznaczone na ten cel środki. – Ostatecznie pismo zostało wycofane i nie funkcjonuje w obiegu – zaznacza Robert Domański.

– Mamy na to pieniądze – przekonuje jednak Halina Jarząbek, radna miejska w Puławach. Według niej do 11,8 mln zł miasto może dołożyć do tej inwestycji kolejnych kilka milionów złotych.

Jak podkreśla radna budowa kompleksu sportowego przy SP nr 3 może zaważyć o przyszłości tej placówki. – Ta inwestycja to szansa na uratowanie szkoły, bo zakusy na to, by ją zlikwidować trwają od 2009 roku. Głównym powodem było zawsze słabe zaplecze sportowe – zauważa radna Halina Jarząbek, której nie podoba się też pomysł ewentualnego przeniesienia rządowych pieniędzy na inny cel. – Czy naprawdę budowa oświetlenia to dzisiaj najważniejsza sprawa? – zastanawia się radna Halina Jarząbek.

Co na to sami zainteresowani? - Rodzice, nauczyciele i uczniowie tak bardzo czekali na budowę nowej sali gimnastycznej oraz boisk szkolnych, że są przekonani że to marzenie się ziści i będą mogli korzystać z tych obiektów – mówi „Kurierowi:” Danuta Nowaczek, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3.