Rada Miasta Lublin: Dyskutują o budżecie na 2012 rok

- W mieście wielkością takim samym jak Lublin, w Bydgoszczy funkcjonariuszy jest 230 a u nas 133. I tu jest wielki problem. Bo SM nie zajmuje się utrzymaniem bezpieczeństwa, ale porządkiem w mieście. Obsługuje wszystkie imprezy, festyny, jarmarki. Wówczas nie ma jej w innych miejscach - tłumaczyła radna Suchanowska.

I dodała, że wielokrotnie mieszkańcy skarżą się na zbyt długi czas oczekiwania na patrol strażników. - Mamy ich po prostu za małą ilość. Proponuję zatrudnić ok. 30 strażników - zaproponowała.

Zobacz także: Rada Miasta Lublin: Radni stanęli w obronie krzyża

Marcin Nowak, radny PiS, zwracał uwagę na plany sprzedaży spółki "Kamienice Miasta". - Jakie dalsze kroki podejmiecie w kwestii "Kamienic Miasta"? Co planujecie w kontekście dalszych losów? To 10 kamienic, gdzie ludzie poczynili remonty i nakłady finansowe - podkreślał.

Dariusz Jezior (PiS): - To bardzo optymistyczny budżet. A mi wydaje się, że przychodzi czas kryzysu. Czy ten budżet jest tak naprawdę realny? - pytał.

Sceptyczny co do budżetu jest Marek Jakubowski (PiS) - Ten budżet budzi zastrzeżenia. Poza tym z bólem zauważam, że od dłuższego czasu nie mówi się o realizacji Parku Jana Pawła II na Czubach. Ani też o połączeniach między poszczególnymi osiedlami.

Piotr Kowalczyk (PiS) pytał o oświatę: - Czy te kwoty wystarczą aby zapewnić jej dotacje? Szkołom niepublicznym chce się obciąć o 7 proc. dotacje. Dlaczego te wskaźniki są obniżone? Czy pracownicy niepedagogiczni dostaną podwyżkę? Bo w projekcie budżetu tego nie widzę.

Przyszłoroczny budżet, którego projekt dzisiaj prezentują władze miasta, ratusz określa jako "mocno inwestycyjny". Na inwestycje w przyszłym roku ma trafić 500 mln zł, czyli o 150 mln zł więcej niż w obecnym. Dochody miasta mają wynieść ok, 1,6 mld zł, a wydatki ponad 1,7 mld zł. Ratusz szacuje, że deficyt będzie kształtował się na poziomie 150 mln zł. - Zostanie sfinansowany z kredytu w Europejskim Banku Inwestycyjnym -tłumaczy Irena Szumlak, skarbnik Urzędu Miasta.

Ratusz chce aby jedną dziesiątą wszystkich wydatków z inwestycyjnego koszyka (54 mln zł) ma pochłonąć budowa przedłużenia al. Solidarności do węzła Dąbrowica. 36,5 mln zł ma kosztować budowa stadionu miejskiego przy ul. Krochmalnej. Dużo wydatków pochłoną też remonty.

Oprócz inwestycji, ratusz zapowiada też szereg gruntownych remontów ulic. Drogowcy mają się zabrać w końcu za pofałdowaną ul. Narutowicza i podziurawioną ul. Głuską. Na tę drugą ma zostać przeznaczonych 6 mln zł. Remont czeka też m.in. ulicę Lubartowską, od Solidarności do Unickiej (1 mln zł); Lwowską między Krzemieniecką a Podzamcze (1,2 mln zł), Nowy Świat (2 mln zł), Zemborzycką i Osmolicką (4,6 mln zł).

Ostateczna decyzja ws. budżetu ma zapaść na sesji 22 grudnia.