Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni PiS poskarżyli się do wojewody na przewodniczącego Kowalczyka

Sławomir Skomra
archiwum
- PiS chce mnie zdyskredytować w oczach opinii publicznej - Piotr Kowalczyk komentuje skargę na siebie do wojewody lubelskiego.

Pod pismem do wojewody Przemysława Czarnka (PiS) jest podpisanych ośmiu miejskich radnych klubu PiS.

Głównym autorem skargi jest Zbigniew Ławniczak, ale widnieją pod nim także podpisy: Ryszarda Prusa, Zdzisława Drozda, Eugeniusza Bielaka, Stanisława Brzozowskiego, Anny Jaśkowskiej, Heleny Pietraszkiewicz i Marka Wójtowicza.

Radnym chodzi dokładnie o to, że Piotr Kowalczyk, przewodniczący Rady Miasta, „dopuszcza się zdjęcia z porządku obrad statutowo obligatoryjnie wskazanego punktu obrad, jakim jest punkt „zapytania radnych”, tym samym naruszył paragraf 40 Statutu Miasta (...).”

Autorzy skargi wyliczają szesnaście takich przypadków począwszy od 23 grudnia 2014 roku aż do sesji RM z 30 marca tego roku.

PiS wskazuje, że wnioskodawcami zdjęcia punktu „zapytania radnych” z porządku obrad są radni PO, a w szczególności Piotr Dreher. I trzeba przyznać, że mają rację, bo żelaznym akcentem niemal każdej sesji jest wniosek Drehera o to, żeby radni nie zajmowali się interpelacjami.

- Mając na uwadze wnoszoną skargę, zasięgnąłem informacji w biurach rad wielu miast w Polsce m.in.: Warszawy, Łodzi, Poznania, Szczecina, Wrocławia i Katowic. W żadnym z tych miast nie ma takiego precedensu jak w Lublinie, aby nie uwzględniano tego statutowo obligatoryjnego punktu i zdejmowano go z porządku obrad wymienionych rad miast - czytamy w piśmie PiS.

Jak na razie służby wojewody analizują skargę, a sam Kowalczyk tłumaczy: - To nie ja jestem dysponentem wniosków radnych, tylko poddaję je pod głosowanie. To rada podejmuje decyzję - mówi i dodaje: - Takie sytuacje zdarzały się już wcześniej i jakoś radni PiS nie skarżyli się do wojewody Wojciecha Wilka (PO - dop. red.). Znamienny jest też fakt, że pod skargą nie podpisało się dwóch radnych PiS, którzy są doradcami wojewody. Sądzę, że sprawa została już przegadana w gabinecie wojewody.

Przewodniczący ma na myśli szefa klubu radnych PiS Tomasza Pituchę i wiceprzewodniczącego rady Mieczysława Rybę.

- Wzmożony atak PiS na mnie wynika z faktu, że moje nazwisko przewija się w kontekście przyszłorocznych wyborów na prezydenta Lublina. PiS chce mnie zdyskredytować w oczach opinii publicznej - komentuje przewodniczący Kowalczyk.

Przypomnijmy, że Piotr Kowalczyk jeszcze kilka lat temu był radnym PiS, a obecnie reprezentuje Wspólny Lublin - grupę radnych proprezydenckiej koalicji w Radzie Miasta.

Lublin Tattoo Days 2017. Tłumy na międzynarodowym festiwalu tatuażu (ZDJĘCIA, WIDEO)
"It is framed". Czołówka street artu w Brain Damage Gallery (ZDJĘCIA)
Czwarta Dycha do Maratonu z rekordową frekwencją (ZDJĘCIA)
Prace archeologiczne w sercu Lublina (ZDJĘCIA Z DRONA)
Nowa rzeczniczka MON to pochodząca z Janowa Lubelskiego Anna Pęzioł-Wójtowicz (ZDJĘCIA, WIDEO)

Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski