Raport o lubelskich sądach: Sędziowie się spóźniają i są niekulturalni

Brak życzliwości pracowników sądów, a nawet wrażenie stronniczości sędziów czy niekulturalne zwracanie się do osób obecnych na sali sądowej - takie m.in. zarzuty pojawiają się w przygotowanym na podstawie obserwacji wolontariuszy raporcie opublikowanym właśnie przez Fundację Court Watch Polska Obywatelski Monitoring Sądów 2013/2014.

Wśród sądów monitorowanych przez wolontariuszy, znalazły się m.in. Sąd Okręgowy w Lublinie oraz Sąd Rejonowy Lublin-Zachód. Największym zarzutem stawianym im przez wolontariuszy jest opóźnianie się rozpraw, które stało się już niemal normą. Drastyczny skok zaobserwowano w Sądzie Okręgowym w Lublinie. W poprzednim raporcie 47 proc. rozpraw rozpoczęło się z opóźnieniem, w tym roku to już 80 proc. Nie lepiej jest w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód. W ubiegłym roku z opóźnieniem rozpoczynało się niespełna 30 proc. rozpraw, a w tym - już 73 proc. W dodatku w 68 procentach przypadków za opóźnienie nikt nie przeprosił. Nikt też nie wyjaśnił jego przyczyn.

Wolontariusze badający lubelskie sądy stwierdzili też, że aż 11 procent wymienionych na wokandach rozpraw się nie odbyło.

Negatywnie ocenieni zostali także sami sędziowie. Dwa procent w Sądzie Okręgowym i trzy procent w Sądzie Rejonowym nie dawało równych warunków przedstawienia swojego stanowiska obu stronom procesu. Aż 10 procent sędziów Sądu Okręgowego i trzy procent Sądu Rejonowego miało zwracać się do kogoś na sali w sposób niekulturalny lub wręcz agresywny.

Znacznie lepiej oceniono natomiast oznaczenie wszystkich lubelskich sądów. Doceniono także to, że nie ma w nich barier architektonicznych. Dobrze oceniono też bezpieczeństwo. Żadnemu z badających problem wolontariuszom nie udało się wejść do budynku sądu omijając bramkę do wykrywania metali.

Bardzo dobrze wypadły także w raporcie biura obsługi interesantów. Bez problemów można uzyskać w nich informację o numerze sali, w której odbywa się rozprawa zaplanowana na ten dzień. Kłopotliwe było jednak uzyskanie informacji na temat wokandy na kolejny dzień.

Wolontariusze pozytywnie odnieśli się do wyglądu, czystości i wyposażenia toalet w sądach.

Wyniki tegorocznego raportu Fundacji Court Watch Polska nie dotarły jeszcze do lubelskiego sądu. - Gdy tylko to się stanie, przeanalizujemy go i podejmiemy stosowne decyzje mające na celu wyeliminowanie stwierdzonych uchybień, zwłaszcza że niektóre tendencje mają charakter wzrostowy - zapewnia Artur Ozimek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie i dodaje, że tak dzieje się w przypadku publikacji wszystkich raportów. - W zeszłym roku prezes Sądu Okręgowego zwrócił się ze stosownym pismem do przewodniczących wydziałów i prezesów sądów rejonowych o naprawienie popełnionych wcześniej błędów.